
Przez kilka miesięcy w Bielsku-Białej oraz ościennych powiatach trwała seria kradzieży paliwa na stacjach benzynowych. Schemat był ten sam, dwóch mężczyzn podjeżdżało na stacje, tankowało średnio 100 litrów paliwa do plastikowych zbiorników i odjeżdżało z piskiem opon, nie płacąc. Mężczyźni wykonali 111 takich kradzieży na kwotę 40 tys zł. W końcu kryminalni wpadli na ich trop. Złodziejom grozi nawet do 8 lat więzienia.
W toku śledztwa wyszło na jaw, że do swojego przestępczego procederu kupowali tanie używane samochody, których nie przejestrowywali, następnie zakładali na nie kradzione tablice rejestracyjne.
Pierwszy w ręce policjantów wpadł 23-latek. Był zupełnie zaskoczony zatrzymaniem w miejscu zamieszkania. Jego kompan ukrywał się jeszcze przez miesiąc, po czym również został zatrzymany. Co ciekawe, 30-latek był już karany za podobne przestępstwa, dlatego jako recydywista będzie musiał liczyć się z surowszym wymiarem kary. Swój przestępczy proceder prowadził też pomimo tego, że przebywał na warunkowym zwolnieniu z odbywania wcześniejszego wyroku. Obaj mężczyźni zostali objęci 3-miesięcznym aresztem.
info: KMP Bielsko-Biała
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie