
Jeszcze w pierwszym półroczu 2024 roku na przejściu kolejowym znajdującym się przy ulicy Kołłątaja w Bielsku-Białej przeprowadzone zostaną drobne naprawy, polegające m.in. na rewitalizacji nawierzchni bitumicznej, wykonaniu odwodnienia opaskowego, wymianie pomostu przejścia oraz zabudowie nowych labiryntów. Prace te mają na celu poprawę bezpieczeństwa i komfortu pieszych przekraczających tory w tym miejscu.
Może się jednak okazać, że docelowo przejście to przestanie istnieć. Jak poinformował Sekretarz Stanu Andrzej Bittel, w ramach Krajowego Programu Kolejowego do 2030 roku na liście rezerwowej znalazł się projekt dotyczący prac budowlanych na linii kolejowej nr 139 na odcinku Czechowice-Dziedzice - Bielsko-Biała - Żywiec - Zwardoń, w ramach których likwidacji ulec miałoby przejście kolejowego przy ulicy Kołłątaja. W miarę dostępności środków FEnIKS/CEF2 utworzony miałby zostać przystanek Bielsko-Biała Teatr/Centrum, który powstałby w rejonie likwidowanego przejścia.
Jeśli uda się zapewnić finansowanie, prace nad dokumentacją projektową ruszyłyby na przełomie 2024 i 2025 roku, a właściwe roboty budowlane na przełomie 2027 i 2028 roku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przecież w sprawie planowanej przebudowie torów kolejowych linii 139 odbyły się konsultacje społeczne i mieszkańcy wypowiedzieli się co do pomysłów likwidacji przejść dla pieszych przez tory kolejowe. Są przeciwni ich likwidacji, a PKP PLK miała to uwzględnić. Skoro jest to wielomilionowa inwestycja służąca przystosowaniu linii do pociągów dużych prędkości to niech wybudują przejścia podziemne dostosowane do osób niepełnosprawnych, a nie utrudniają życia mieszkańcom i iść po najmniejszej linii oporu tj. ich likwidacji. Wszak kolej ma służyć mieszkańcom, a nie odwrotnie - mieszkańcy i Miasta ma służyć PKPPLK i realizacji często nie trafionych pomysłów garstki ludzi nie związanych z miastem. Budowa przystanku kolejowego w tym miejscu podobnego do warszawskiego metra tj. pod ziemią w tunelu ma większy sens.
Brawo. Jest tyle bezmyślnych inwestycji w Bielsku,że słabo się robi...np. park przy Gemini. Przejeżdżałam tamtędy wczoraj pod wieczór...strach się bać....park na końcu świata,do którego trzeba dojechać np. autobusem....kto wpada na takie idiotyzmy???
bardzo dobra decyzja, przystanek w centrum musi byc
Jak dla mnie to idiotyczny pomysł... przecież lipnik i głowna są bardzo blisko siebie, w rejonie teatru nie ma gdzie samochodu zostawić jakby się chcialo przesiąść na pociąg