
Obecny sezon PlusLigi nie jest najlepszy w wykonaniu bielskich siatkarzy. Nad liczbą zwycięstw diametralnie przeważa liczba porażek, więc powodów do optymizmu zbytnio nie ma. Tegorocznych rozgrywek nie można co prawda jeszcze przekreślać, bowiem przed BBTS-em 1/3 spotkań do rozegrania, chociaż patrząc na dotychczasową grę bielszczan optymizm należy tonować. Chociaż kto wie jak potoczy się decydująca część zmagań? Być może dobra dyspozycja z meczu z Łuczniczką zaprocentuje i podopieczni Rastislava Chudika rozwiną skrzydła.
Niewygodny rywal
Bielszczan czeka jeszcze 10 ligowych wyzwań i tyle samo szans na poprawę pozycji zespołu w tabeli. Wykonanie pierwszego kroku ku temu może być jednak ciężkie, bowiem najbliższy rywal należy do czołówki. Mowa o drużynie Indykpolu Olsztyn, która aktualnie zajmuje 5. miejsce w tabeli. Na taką lokatę składa się świetna gra zawodników, którzy plasują się w "topie" statystyk indywidualnych, gdzie najlepsi bielszczanie okupują środek stawki. Na domiar złego poprzednie spotkanie obu drużyn zakończyło się pewnym, 3-setowym zwycięstwem olsztynian. Należy jednak mieć nadzieję, że tym razem będzie lepiej.
Początek sobotniego spotkania o godzinie 17.00.
Fot. Rafał Rusek / Press Focus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie