Reklama

Czego Pragną Bielszczanki?

28/10/2013 12:22

O tym, że bielszczanki lubią zakupy wiadomo nie od dziś, ale jak wynika z badań przeprowadzonych przez Ośrodek Badań Opinii Adama Kowalskiego (OBOAK), przeciętna mieszkanka Podbeskidzia odwiedza Sferę kilka razy w miesiącu.

Kobiety przyciąga różnorodność ofert proponowanych przez sklepy, możliwość porównania cen w konkurencyjnych sieciówkach oraz przyjemne spędzenie czasu.


Centra handlowe, czyli kompleksy skupiające w jednym miejscu liczne placówki handlowe i usługowe, są nieodłącznym elementem współczesnych miast. W Bielsku jest ich kilka, z czego najchętniej odwiedzana to Sfera. Widać to najlepiej w weekendy, kiedy znalezienie wolnego miejsca parkingowego graniczy z cudem.
52 proc. respondentek biorących udział w badaniu Ośrodka Badań Opinii Adama Kowalskiego, przyznało, że odwiedza Sferę kilka razy w miesiącu, a 39 proc. kilka razy w tygodniu. Z szerokiego wachlarza propozycji centrum, interesują je głównie te modowe (88 proc.), urodowe (45 proc.) oraz biżuteryjne (24 proc.). Jak same przyznają, głównymi czynnikami, decydującymi o odwiedzeniu galerii są: przyjemne spędzenie czasu oraz chęć zrobienia zakupów (po 36 proc.), możliwość obejrzenia produktów w wielu sklepach (30 proc.), a także spotkania towarzyskie w restauracjach i kafejkach
(15 proc).
Respondentki zapytano, czego brakuje w Sferze. Najwięcej, bo 18 proc. odpowiedziało, że tęskni za domowym jedzeniem. Pojawiały się również głosy o salon fryzjerski oraz SPA, zlokalizowane
w ustronnej części galerii, mimo że fryzjer w centrum już jest.
– W tym roku nasza oferta powiększyła się między innymi o: Sinsay, Tous, Borsa, Milano, Szkoła Tańca Cubana, Ziko, Malou czy Ziaja dla Ciebie, a w najbliższym czasie zostanie otwarty Kosmetyczny Instytut dr Irena Eris – mówi Joanna Bierówka, manager ds. marketingu Galerii Sfera.
12 proc. ankietowanych życzyłoby sobie również otwarcia Primarku, niezwykle popularnej w Wielkiej Brytanii sieciówki. Respondentki twierdziły, że w Sferze jest za dużo drogich sklepów i powinny powstać np. outlety, gdzie bielszczanki ubiorą się tanio i modnie. Nie spodziewajmy się jednak, że obok luksusowego butiku powstanie centrum chińskie. Według 9 proc. respondentek nie ma potrzeby, by w galerii pojawiły się nowe sklepy i usługi.
Mało kto wie, że Centrum Handlowe Sfera w Bielsku-Białej jest galerią czwartej generacji,
o powierzchni użytkowej 132 000 mkw. Łączy w sobie galerię handlową, parkingi, czterogwiazdkowy hotel oraz apartamentowiec. Pod jednym dachem powstało miasteczko, które ma zaspokajać wyszukane potrzeby, zarówno bielszczan, jak i turystów.

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do