Reklama

Crossowcy plagą w Beskidach | Będzie więcej patroli

13/06/2023 11:39

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach poinformowała o wzmożeniu patroli, których celem jest ograniczenie rozjeżdżania beskidzkich rezerwatów przyrody przez motocrossowców.

Jak tłumaczy RDOŚ, motocykliści crossowi za nic mają zakazy i rozjeżdżają cenne przyrodniczo obszary, powodując ogromne straty dla środowiska. Skutki ich działań szczególnie widoczne są w rezerwacie przyrody Zadni Gaj w gminie Goleszów oraz użytku ekologicznym Góra Tuł na Pogórzu Cieszyńskim. Przyrodnicy połączyli siły z policją oraz strażą leśną w celu ochrony tych ważnych terenów.

Wjazd do lasu pojazdami silnikowymi jest nielegalny. To samo dotyczy rezerwatów przyrody – Zadni Gaj w Goleszowie jest rezerwatem nieudostępnionym do ruchu turystycznego, co oznacza, że obowiązuje tam całoroczny i bezwzględny zakaz wstępu, również pieszych. Ponadto Beskidy to obszar, gdzie żyją duże drapieżniki, objęte ochroną gatunkową tj. niedźwiedź brunatny, ryś i wilk – huk silników i zanieczyszczanie spalinami, niepokoją i przepłaszają zwierzęta, w tym ptaki - tłumaczy katowicki RDOŚ.

Do zwalczania nielegalnego ruchu crossowców stosuje się m.in. grodzenie ścieżek przejazdów drewnem, ale nie przynosi to skutku, ponieważ motocykliści omijają przeszkody i tworzą nowe trasy. Przyrodnicy podkreślają, że jedynie współpraca różnych służb może przynieść efekty w postaci ograniczenia rozjeżdżania terenów pojazdami.

Foto: Canva

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Heh - niezalogowany 2023-06-13 13:33:58

    W Lipniku to samo, praktycznie codzie.nie widać kogoś na motocyklu. Ale widać że pojawiają się fotopułapki, ciekawe czy leśnicy przekazują te informacje policji...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do