Na początku sierpnia podsumowano rozbudowę ulicy Cieszyńskiej - największą inwestycję drogową ostatnich lat w Bielsku-Białej. Budząca, ze względu na swoją skalę, sporo kontrowersji przebudowa z pewnością przyczyni się do usprawnienia komunikacji w zachodniej części miasta, w szczególności ograniczy korki w Wapienicy. Nie oznacza to jednak, że układ komunikacyjny Bielska-Białej jest już kompletny i jazda po mieście będzie teraz przyjemnością. Jakich inwestycji drogowych potrzebuje stolica Podbeskidzia? 

Impunująca Cieszyńska

Przebudowana ulica Cieszyńska na odcinku od ronda Hulanka do granic miasta ma po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Arteria krzyżuje się z innymi ulicami w 17 miejscach, wybudowano również 14 skrzyżowań poza ciągiem głównym, 13 zatok autobusowych, ścieżki rowerowe, chodniki. Od strony północnej wzdłuż ul. Cieszyńskiej biegnie chodnik dla pieszych, od południowej – chodnik dla pieszych i ścieżka rowerowa. Wybudowane zostały - nowy most na rzece Wapienica, dwa przejścia podziemne dla pieszych, 13 przepustów, konstrukcje oporowe, sygnalizacja świetlna, kanalizacja deszczowa oraz urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego (bariery, balustrady i oznakowanie).

Teraz połączenie wschód-zachód

Zakończenie inwestycji pozwala myśleć  kolejnych wyzwaniach czekających drogowców w Bielsku-Białej. Wydaje się, że największym obecnie problemem komunikacyjnym w naszym mieście jest połączenie wschód-zachód w śródmieściu. Przeprowadzona w 2013 roku przebudowa ulic PCK i 1 Maja oraz późniejszy remont ulicy Stojałowskiego nie rozwiązały tego problemu. O potrzebie nowego połączenia ulicy Warszawskiej z ulicą Wyzwolenia mówi się od wielu lat, jednak zadanie to przegrało  z rozbudową ulicy Cieszyńskiej. Teraz, gdy droga między Hulanką a Wapienicą jest już gotowa, budowa tzw. ulicy „Nowopiekarskiej” wydaje się najważniejszym do zrealizowania zadaniem drogowym w Bielsku-Białej. Zadanie ma objąć nie tylko połączenie ulic Warszawskiej z Wyzwolenia, ale poprowadzenie nowej drogi aż do ulicy Krakowskiej, w pobliże jej skrzyżowania ze wschodnią obwodnicą miasta. Droga ma pełnić funkcję północnej śródmiejskiej obwodnicy miasta, a realizacja projektu ma ścisły związek z planowaną budową dużego centrum przesiadkowego dla komunikacji publicznej. Węzeł ma być zlokalizowany na północ od obecnego dworca PKP, a dojazd do niego ma odbywać się właśnie od strony nowej ulicy. 

Droga ma rozpoczynać się na wysokości skrzyżowania ulicy Warszawskiej z Czechowicką. Na pierwszych 500 metrach przecinała będzie aż 3 linie kolejowe (do Katowic, Cieszyna i Wadowic). Rozpatrywane są dwa warianty pokonania tych przeszkód: wiadukt oraz tunel. Jak mówi dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Wojciech Waluś, na obecnym etapie, biorąc pod uwagę całość uwarunkowań, nie tylko finansowych, korzystniejszy wydaje się wariant tunelowy. Ostateczna decyzja podjęta jednak zostanie na późniejszym etapie projektowania.

Dalej droga krzyżowała się będzie z ulicą Grażyńskiego (rondo) i przez około 40-metrowy most na Białej poprowadzi w kierunku ulicy Komorowickiej, z którą zostanie połączona na wysokości ulicy Rzeźniczej. Kilkadziesiąt metrów dalej, na skrzyżowaniu ulicy Komorowickiej i Piekarskiej, powstanie kolejne rondo. Dalej nowa droga pobiegnie wzdłuż ulicy Piekarskiej aż do istniejącego węzła Piekarska-Wyzwolenia. Na całym odcinku między ulicą Warszawską a Wyzwolenia droga ma mieć po dwa pasy ruchu w każdym kierunku.
Dalej droga będzie miała już po jednym pasie ruchu. Prowadziła będzie w kierunku ulicy Krakowskiej, do krej doprowadzą dwa dojazdy. Jeden bezpośrednio w pobliże jej skrzyżowania ze wschodnią obwodnicą miasta, drugi - w pobliże ulicy Grabowej.

Władze miasta zakładają, że inwestycja będzie najważniejszym projektem drogowym zgłoszonym przez nasze miasto do dofinansowania ze środków europejskich w perspektywie budżetowej 2021-2027. 

red