Reklama

Bielsko: Mecz szansy ostatniej?

04/05/2016 18:20

 

Bielskie Podbeskdzie podejmie w piątkowy wieczór Koronę Kielce. Wobec słabej postawy zespołu w ostatnich meczach, przed „Góralami” niezwykle istotny pojedynek.

 


Podopieczni Roberta Podolińskiego w grupie spadkowej spisują się poniżej oczekiwań. Przegrali wszystkie mecze i spadli na ostatnie miejsce w tabeli. W podobnej sytuacji już w tym sezonie byli, rok 2015 zakończyli jako „czerwona latarnia”. Wówczas zespół miał przed sobą okres przygotowawczy oraz ligową wiosnę, zatem sporo możliwości i czasu, aby poprawić pozycję w stawce. Aktualnie dzielą Podbeskidzie od definitywnych rozstrzygnięć trzy mecze. Ten najbliższy z kielecką Koroną może okazać się kluczowym w kontekście gry o pozostanie w elicie. Wobec braku zwycięstwa pozostanie w niej może się okazać misją niewykonalną, co jeszcze niedawno wydawało się celem jak najbardziej realnym.Z obozu „Górali”:
- Marek Sokołowski wraca po pauzie wymuszonej przez nadmiar żółtych kartek, Damian Chmiel z tego samego powodu będzie pauzował.
- Oleg Veretilo w meczu z Górnikiem Zabrze, Adam Mójta i Mateusz Szczepaniak podczas ostatniej konfrontacji z Jagiellonią Białystok doznali urazów. Walczą z czasem.

O rywalu:
- Korona jest obecnie liderem grupy spadkowej. Zespół prowadzony przez Marcina Brosza, byłego trenera Podbeskidzia, w „dogrywce” osiągnął następujące wyniki: 1:1 ze Śląskiem, 0:0 z Termalicą, 1:1 z Górnikiem Łęczna, wreszcie 3:2 z Wisłą.
- Kielczanie są niepokonani od 27 lutego, kiedy to przegrali w Łęcznej 2:3. W kolejnych 10 meczach nie zaznali smaku porażki.
- Airam Cabrera zdobył w tym sezonie dla zespołu z Kielc 16 goli. Jest wiceliderem klasyfikacji strzelców.
- Rafał Grzelak ma za sobą nieudaną przygodę z Podbeskidziem, w barwach którego nie zadebiutował w pierwszym zespole. W Koronie gra systematycznie.
- Korona wobec zwycięstwa pod Klimczokiem zapewni sobie utrzymanie.

Ostatni mecz:
Zakończył się wynikiem 1:1. 4 marca po trafieniu Mateusza Szczepaniaka Podbeskidzie na własnym stadionie objęło prowadzenie. W końcówce wyrównał Michał Przybyła.

Przypuszczalny skład Podbeskidzia: Zubas – Sokołowski, Piacek, Baranowski, Mójta – Kowalski, Kato, Sloboda, Możdżeń, Szczepaniak – Demjan

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Korona Kielce – 6 maja, godzina 18:00

 

 

 

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do