
Kryminalni z bielskiej komendy oraz śledczy z bielskiej placówki Straży Granicznej w tamtym roku trafili na ślad zorganizowanej grupy przestępczej, która w jednym z domów na przedmieściach Bielska-Białej prowadziła agencję towarzyską, czerpiąc korzyści finansowe z uprawiania prostytucji przez inne osoby.
W toku prowadzonego śledztwa ustalono, że procederem kierować może 44-letni mieszkaniec powiatu cieszyńskiego wraz z dwoma wspólnikami, 45-latkiem i 31-latką z Bielska-Białej. Z zebranych dowodów wynikało, że 44-latek kierował agencją, a dwójka bielszczan wykonywała przydzielone im zadania. W agencji dobrowolnie pracowało od kilku do kilkunastu kobiet.
Do zatrzymania doszło w niedzielę rano. Przy wsparciu Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Katowicach, bielscy policjanci i strażnicy graniczni, zatrzymali podejrzanych w miejscach ich zamieszkania. Ani mężczyźni ani kobieta, nie stawiali oporu podczas zatrzymania. W trakcie przeszukania u 45-letniego bielszczanina znaleziono marihuanę.
Po nocy spędzonej w areszcie, w prokuraturze postawiono im zarzuty ułatwiania i czerpania korzyści majątkowej z uprawiania przez inne osoby prostytucji. 45-latek usłyszał też zarzut posiadania narkotyków.
44-latek został aresztowany na 3 miesiące. 31-latka oraz 45-latek z Bielska-Białej zostali objęci policyjnym dozorem oraz poręczeniem majątkowym. Wszystkim grozi do 5 lat więzienia.
Info: KMP w Bielsku-Białej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A Andżela też została zatrzymana? Może jeszcze gdzieś pracuje, ktoś wie?