
Maluch opuścił już Oddział Intensywnej Terapii. Jest przytomny i oddycha samodzielnie. Jego życiu nie zagraża już bezpośrednie niebezpieczeństwo. Obecnie przebywa na oddziałach katowickiego szpitala, gdzie będzie kontynuował leczenie i rehabilitację.
"Bardzo się cieszymy, bo stan dziecka był początkowo niezwykle ciężki. Wyrazy uznania dla zespołu Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii oraz wszystkich innych medyków zaangażowanych w ratowanie chłopca" – informuje Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka
Sprawa tego zdarzenia jest przedmiotem śledztwa prowadzonego przez bielską prokuraturę. 38-letniej matce chłopca postawiono zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za popełnienie tych czynów grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Foto: Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie