Reklama

Zmienią trenera? „Różnie może być”

09/06/2017 11:30

W kwietniu doszło do trenerskiej roszady w III-ligowym BKS-ie. Kolejna może nastąpić po zakończeniu obecnego sezonu.

 

 


Od kilku tygodni bielską drużynę w roli pierwszego szkoleniowca prowadzi Dariusz Okoń. Funkcję tę objął, gdy z BKS-u do Elany Toruń przeniósł się Rafał Górak. Klub na takie rozwiązanie otrzymał pozwolenie, bowiem trener Okoń nie ma wymaganej na ten poziom licencji UEFA A. Tymczasem pod wodzą ówczesnego asystenta trenera Góraka bielszczanie spisują się „w kratkę”, zachowują jednak wciąż szansę na to, by rozgrywki III ligi, grupy 3 zakończyć na podium. – Skupiamy się na pracy, by jak najlepiej wypaść w ostatnich meczach. Straciliśmy już zbyt dużo punktów z powodu naszych problemów ze skutecznością – mówi Okoń.

Coraz głośniej mówi się w bielskim środowisku, że aktualny szkoleniowiec drużynę latem opuści. Kierunek? Toruń. Okoń miałby znaleźć się w sztabie trenera Góraka w III-ligowej Elanie, która zamierza w kolejnym sezonie powalczyć o awans na wyższy szczebel. Co na to sam zainteresowany? – Nic się takiego nie dzieje. Jestem trenerem w Bielsku do końca czerwca. Później oczywiście różnie może być, ale na takie dywagacje zbyt wcześnie. Będziemy rozmawiać o tym, co dalej – wyjaśnia nam szkoleniowiec BKS-u, który nie ukrywa jednak, że w przypadku pojawienia się propozycji z Elany pochyliłby się nad nią.

Bielską Stal w obecnym sezonie czekają jeszcze bardzo interesujące mecze o punkty z walczącymi o awans zespołami Ruchu Zdzieszowice (10 czerwca) i GKS-u Jastrzębie (14 czerwca), finalną w sobotę 17 czerwca będzie natomiast konfrontacja z ekipą Falubazu Zielona Góra. Ta wobec powyższych doniesień może być ostatnią, w której BKS poprowadzi Dariusz Okoń.




 

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do