
Wczoraj nad ranem na bielskiej stacji paliw przy ul. Żywieckiej, mężczyźni zamierzali zakupić alkohol. Ponieważ byli nietrzeźwi, obsługa odmówiła im sprzedaży trunków. To tylko spotęgowało ich agresję. Sprawcy uszkodzili wyposażenie stacji paliw. Uderzali rękami w kasę fiskalną, a jeden z nich rzucał w kierunku obsługi butelkami z 5 litrowym płynem. Napastnicy grozili obsłudze spaleniem stacji.
Zaalarmowani o zdarzeniu policjanci, chwilę później zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 29 i 31 lat oraz towarzyszącą im 30-latkę. W czasie zatrzymania sprawcy zachowywali się agresywnie i wulgarnie wobec interweniujących mundurowych. Usiłowali ich pobić i kopać. Zwracali się do stróżów prawa słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe.
Obezwładniono ich i zakuto w kajdanki. Badanie alkomatem wykazało, że mieli oni w organizmie od 1,8 do 2 promili alkoholu. Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszą zarzuty, a o ich dalszym losie zadecyduje prokurator.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie