Reklama

Za serią włamań i kradzieży w cieszyńskim stał Czech

29/03/2023 08:27

Obywatel Czech kradł na terenie naszego kraju co popadnie, dokumenty, paliwo, sprzęt budowlany... 29-latkowi postawiono już zarzuty, za które grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie prowadzili śledztwo w sprawie szeregu włamań i kradzieży, do których doszło na terenie powiatu cieszyńskiego. Łupem złodzieja padało wszystko co tylko wpadło mu w ręce, m.in. paliwo, dokumenty i sprzęt budowlany. Na podstawie zebranych dowodów udało się ustalić, że osobą odpowiedzialną za te przestępstwa jest 29-letni mieszkaniec Frydka-Mistka w Czechach.

W trakcie czynności śledczych policjanci udowodnili, że podejrzany o przestępstwa mężczyzna w listopadzie ubiegłego roku w Dzięgielowie ukradł drewno warte blisko 3000 zł. Swoją „działalność” na terenie powiatu kontynuował w marcu, kiedy to Goleszowie, niszcząc bramę garażową, ukradł sprzęt budowlany wart ponad 1000 złotych. Kilka dni później w Cieszynie ukradł paliwo warte ponad 700 złotych, aby następnie, po paru dniach w Kończycach Wielkich włamać się do samochodu, skąd ukradł między innymi dokumenty i gotówkę. Łącznie szkody i straty, jakie wyrządził swoim działaniem, przekraczają siedem tysięcy złotych - informuje cieszyńska Komenda.

Do jego zatrzymania doszło na terenie jednej ze stacji paliw. Mężczyzna był ogromnie zaskoczony, że Policji udało się ustalić jego dane, jednak mimo wszystko, po przedstawieniu mu zarzutów przyznał się do nich. 29-letni Czech usłyszał w sumie cztery zarzuty dokonania kradzieży i kradzieży z włamaniem. Złodziej został tymczasowo aresztowany na okres dwóch miesięcy, wkrótce odpowie przed sądem, który może mu przyznać karę do nawet 10 lat więzienia.

Foto: KPP Cieszyn

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do