Radosław Siuda kandyduje do Rady Miejskiej Bielska-Białej z Komitetu Wyborczego Wyborców Jarosława Klimaszewskiego, reprezentując okręg miejski Śródmieście.

Czy może Pan powiedzieć kilka słów o sobie?

Mam 44 lata i jestem bielszczaninem z kwi i kości. Przez lata miałem przyjemność zamieszkiwać w różnych dzielnicach Bielska-Białej, co pozwala mi identyfikować się z całym miastem, nie ograniczając się jedynie do jednej określonej lokalizacji. Jestem obecnie w związku, a także mam dwie cudowne nastoletnie córki. Moją profesją jest prowadzenie dwóch firm w branży budowlanej, które działają zarówno w Polsce, jak i w Holandii. Oprócz tego, jestem dumnym opiekunem dwóch wspaniałych kotów oraz psa, których adoptowałem ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Bielsku.

Czytelnicy mogą Pana również kojarzyć jako prezesa klubu Szczypiorniak Bielsko-Biała oraz Charytatywnego Turnieju Piłki Ręcznej Plażowej. Czy mógłby Pan przybliżyć nam te obszary swojej działalności?

Sport to moja pasja, która stanowi istotną część mojego życia. Przykładem jest organizowany od 10 lat Charytatywny Turniej Piłki Ręcznej Plażowej, będący jednocześnie najwyżej punktowanym wydarzeniem eliminacyjnym do Pucharu Polski oraz wysoko punktowanym turniejem eliminacyjnym do Mistrzostw Europy w piłce ręcznej plażowej. Pragnę podkreślić, że działalność charytatywna oraz sport łączą się w moim życiu w sposób niezwykle istotny. W minionym roku udało nam się zebrać 190 tyś. zł na rzecz chorych dzieci ,a przez cały okres trwanie turniejów ponad 635 tyś zł, które przekazaliśmy chorym i potrzebującym dzieciom. Ponadto regularnie wspieram finansowo inne fundacje i stowarzyszenia. Są to między innymi : Fundacja Iskierka i popularny w naszym mieście "Bieg z Mają", Fundacja Się Pomaga, Serce dla Maluszka, Pomaluj Mój Świat, Szlachetna Paczka, WOŚP, Schronisko Reksio i wiele innych . Zapraszam także do odwiedzenia mojego profilu na Facebooku, gdzie wkrótce rozpoczynamy kolejną akcję charytatywną na rzecz właśnie Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt oraz Domu Pomocy Społecznej w Bielsku-Białej. Po cichu liczę na wsparcie oraz zaangażowanie mieszkańców w tej inicjatywie.

Przechodząc do kwestii bardziej politycznych, co skłoniło Pana do startu w wyborach na radnego?

Decyzja o starcie w wyborach na radnego wynikała z mojego doświadczenia jako prezesa Klubu Szczypiorniak Bielsko-Biała. W czasie pełnienia tej funkcji miałem okazję współpracować z wójtem Jaworza, Radosławem Ostałkiewiczem, a także przedstawicielami gmin Jasienica, Kozy, Wilkowice, Bestwina, burmistrzem Czechowic-Dziedzic oraz samym prezydentem miasta Bielska-Białej. Już wtedy uświadomiłem sobie, że z pozycji zwykłego mieszkańca miasta trudno jest wpłynąć na istotne zmiany i rozwój lokalnej społeczności. W miarę jak zgłębiałem potrzeby oraz problemy naszego miasta, coraz wyraźniej dostrzegałem potencjał na poprawę sytuacji oraz życia mieszkańców. Chcę aktywnie działać na rzecz naszego miasta, wspierając inicjatywy zwiększające jakość życia jego mieszkańców, rozwijając infrastrukturę, promując zdrowy styl życia oraz dbając o dobrobyt społeczności lokalnej.

Czy sport miałby istotne znaczenie w Pana pracy jako radnego?

Uważam, że rozwój sportu w naszej społeczności ma ogromne znaczenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego mieszkańców oraz budowania silnych więzi społecznych. Należy pamiętać, że obecnie jednym z największych problemów jest uzależnienie dzieci od smartfonów i komputerów. Zachęcanie ich do uczestnictwa w aktywnościach sportowych może przyczynić się do rozwiązania tego problemu. Szczególną uwagę poświęcę dostępności obiektów dla dzieci, dorosłych i seniorów, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie i korzystać z korzyści płynących ze sportu.

Co Pan rozumie przez słowa „ dostępność obiektów „ ?

Wszystkie ościennie położone gminy dysponują imponującymi, wielofunkcyjnymi halami sportowymi. Bielsko-Biała, będące dużym miastem, nieco odstaje od tego trendu, oferując jedynie halę pod Dębowcem. Wkrótce ma zostać wyburzona druga hala na ulicy Widok, którą sprzedał kandydujący na Prezydenta Pan Borecki, co jeszcze bardziej ograniczy dostępność obiektów sportowych dla mieszkańców. Pozostają jedynie szkolne sale gimnastyczne, gdzie opłaty za wynajem są takie same dla klubów sportowych reprezentujących nasze miasto oraz dla osób prywatnych.

Bielsko-Biała potrzebuje rozbudowy infrastruktury sportowej, aby zaspokoić potrzeby różnych dyscyplin sportowych. Dodatkowo, w procesie planowania miasto powinno aktywnie współpracować z ekspertami z danej dziedziny, a także konsultować się z klubami sportowymi, które będą korzystać z tych obiektów. Przykładem złego rozplanowania może być np. oddane do użytku w zeszłym roku Kąpielisko Panorama gdzie na jego dolnej płycie zbudowano tylko jedno małe boisko do siatkówki na plaży.

A inne problemy, którymi należy się zająć?

Z wieloletnim doświadczeniem w branży budowlanej, tematyka rewitalizacji bielskich kamienic jest mi równie bliska jak Państwu. Program rewitalizacji, który wprowadziło miasto, wygląda imponująco, zwłaszcza z uwagi na fakt, że wspiera prywatnych właścicieli w przeprowadzaniu remontów poprzez dotacje bądź zwolnienia z podatków. Niemniej jednak, mimo tych starań, wielu właścicieli kamienic nadal boryka się z brakiem środków na konieczne remonty, co często prowadzi do dalszego pogarszania się stanu budynków, a w skrajnych przypadkach nawet do ich zawalenia się. W takiej sytuacji rozwiązaniem mogłoby być przejęcie bądź zakup takich nieruchomości przez miasto, ich remont oraz wynajem na cele mieszkalne i komercyjne. W ten sposób miasto mogłoby generować dochody z wynajmu, odzyskując jednocześnie środki przeznaczone na zakup i renowację.

Niepokojącym zjawiskiem w naszym mieście jest również budowanie dużej ilości apartamentowców w praktycznie każdej jego części. Przeraża mnie widok reklam i bilbordów na każdym płocie, ulicy, budynku czy skrzyżowaniu. A proces wysiedlania ludzi z kamienic dla wielkogabarytowych reklam zamiast wynajmu bądź sprzedaży tychże mieszkań jest przykrym zjawiskiem, które na pewno trzeba bardzo szybko zmienić.

Co Pan rozumie poprzez sprawowanie mandatu radnego?

Chleb powszedni radnego obejmuje szerszy zakres obowiązków niż tylko interpelacje, interwencje i działania na rzecz społeczności miasta, którą reprezentuje. Praca w samorządzie otwiera drzwi do aktywnego uczestnictwa w życiu społeczności lokalnej, angażowania się w proces podejmowania decyzji oraz inicjowania działań na rzecz jej rozwoju.

Ważne jest, aby wyborcy byli świadomi roli, jaką pełnią ich przedstawiciele oraz aby wspierali tych, którzy rzeczywiście dążą do rozwoju społeczności i dbają o dobro wspólne.

Startuje Pan z komitetu KWW Jarosława Klimaszewskiego, co Pan powie o tym środowisku samorządowy

Startuję z tego komitetu, ponieważ widzę ile rzeczy zmieniło się na lepsze przez ostatnie pięć lat w naszym mieście. Podczas kadencji Prezydenta Jarosława Klimaszewskiego uzyskaliśmy również wsparcie w organizacji turnieju piłki ręcznej plażowej, częściowe finansowanie tego wydarzenia, a sam prezydent znalazł czas, by osobiście spotkać się z nami i wysłuchać naszych pomysłów na dalszy rozwój miasta. Podpisaliśmy dokument współpracy w celu rozwijania na Podbeskidziu piłki ręcznej oraz piłki ręcznej plażowej dla dzieci, młodzieży, dorosłych oraz seniorów.

Jak chciałby Pan aby Bielsko-Biała wyglądało w przyszłości?

Widzę Bielsko-Białą jako miasto, które nie tylko kwitnie ekonomicznie, ale także pielęgnuje swoje kulturowe dziedzictwo. Malownicza starówka z pięknie wyremontowanymi kamienicami i tętniącą życiem ulicą 11 Listopada stanowi serce miasta, przyciągając mieszkańców i turystów swoim urokiem i bogatą historią. Wzorem innych europejskich miast, staramy się zachować autentyczność naszej starówki, jednocześnie modernizując ją tak, aby była atrakcyjnym miejscem do życia, pracy i spędzania wolnego czasu. Wspieramy innowacyjne projekty, które mają na celu poprawę jakości życia mieszkańców, takie jak ekologiczne rozwiązania czy rozwój przestrzeni zieleni miejskiej.

Dziękuję za rozmowę

Wywiad finansowany ze środków własnych kandydata