
W poniedziałek policjanci z bielskiej czwórki udali się do Komorowic, aby sprawdzić czy ze znajomą zaniepokojonej kobiety jest wszystko w porządku. Na miejscu ustalili, że kobiecie nic się nie stało, ale podczas rozmowy wyczuli zapach palonej marihuany. W mieszkaniu znaleziono krzaki marihuany oraz ponad 100 gramów amfetaminy. W związku z posiadaniem narkotyków zatrzymano 30-letniego mężczyznę.
Bielszczaninowi postawiono zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Prokurator zastosował wobec niego dozór i poręczenie majątkowe. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Info i foto: KMP w Bielsku-Białej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie