Reklama

Promocja kalendarza Ustrońskiego na 2016 rok

07/12/2015 22:04

28 listopada powitano w Muzeum Ustrońskim nowy, 18-ty już numer Kalendarza Ustrońskiego. Tym razem nie było tradycyjnej promocji w myśl idei, iż Kalyndorz je już ganc zdrzały, pełnoletni, mogymy go niechac i musi se radzić teroz już sóm. Pełne anegdot i ciepłych słów spotkanie prowadziła profesjonalnie i z dużym poczuciem humoru Danuta Koenig, zaznaczając, iż tego dnia każde słowo będzie cieszyńsku.

Prowadząca po kolei dziękowała wszystkim tegorocznym autorom, tym, którzy piszą już od lat wielu oraz debiutantom. W cieszyńskiej tradycji kalendarze miały szczególną funkcję, zapisywano na ich kartach wszelkie ważne wydarzenia rodzinne oraz gospodarskie. W związku z powyższym dokonano uroczystego przekazania na ręce dyrektor Muzeum Ustrońskiego Lidii Szkaradnik zabytkowej Biblii, w której uwieczniono datę urodzin słynnego kompozytora rodem z Ustronia Jana Sztwiertni, pochodzącej ze zbiorów rodziny muzyka. Korzystając z okazji L. Szkaradnik zaprosiła zebranych do poszukiwania podobnych skarbów, które być może znajdziemy w ustrońskich domach podczas przedświątecznych porządków. Danuta Koenig zaapelowała zaś do wszystkich gości, aby już dziś zastanowili się, co napisać w następnym numerze, zachęcając do rejestrowania oraz notowania wspomnień starszych ludzi.

Tego dnia sala Muzeum rozbrzmiewała dźwiękami gwarowych pieśni oraz urzekała feerią barw strojów cieszyńskich, pięknie komponując się z obrazem „Wesele” widniejącym w tle. Estrada Ludowa Czantoria nie bez powodu towarzyszyła zebranym podczas tego wyjątkowego wieczoru. Dokonano bowiem uroczystego wręczenia „Nagrody Burmistrza za szczególne osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury za rok 2015”. Burmistrz Ireneusz Szarzec oraz Przewodniczący Rady Miasta Artur Kluz uroczyście złożyli wyróżnienie na ręce prezes stowarzyszenia Haliny Fober i dyrygentki Danuty Zoń – Ciuk.

Koniec spotkania był niezwykle poruszający, ponieważ D. Koenig poinformowała zebranych o śmierci 92-letniego Ottona Windholza, zamieszkałego w dalekiej Australii honorowego obywatela naszego miasta, po czym odczytała e-mail od małżonki zmarłego. „Kochani, z wielkim żalem zawiadamiam, że dziś 26 listopada o 6.15 po długiej i ciężkiej chorobie Otek opuścił nas na zawsze. Był moim ukochanym mężem i przyjacielem, kochającym i kochanym ojcem, dziadkiem i pradziadkiem, miłośnikiem Ustronia, dumnym z tego, że był jego honorowym obywatelem. Znaliście do dobrze, więc wiele nie muszę pisać, sami wiecie jaki to był prawy i szlachetny człowiek, który tak bardzo kochał swój Ustroń, że zażyczył sobie, aby jego prochy zostały przywiezione do Polski i pochowane na cmentarzu komunalnym w Ustroniu razem ze szczątkami jego rodziców. Wolę tę oczywiście spełnimy. Bardzo smutna Krysia”. Zmarłemu oddano cześć chwilą ciszy i zadumy, po czym uroczyście odśpiewano dwie pierwsze zwrotki „Ojcowskiego Domu”.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do