Monika Szyndler ma 36 lat, prywatnie jest mamą dwóch córek, żoną. Lubi angażować się we wszelkie działania społeczne.

W planach nowej pani sołtys jest m.in. bezpieczeństwo. – Mam tu na myśli brak chodników przy drodze powiatowej przebiegającej przez środek wsi. Prawie 2 tys. mieszkańców do tego dochodzą dojeżdżający z okolicznych wsi: do przychodni, szkoły, przedszkola, apteki, sklepu - trzeba zacząć działać, aby pieszy czuł się bezpiecznie. Już z rada sołecką omawialiśmy ten problem nie raz, mieliśmy spotkanie w terenie.

Zdaję sobie sprawę, że sami jako sołectwo nie uniesiemy finansowo ciężaru projektu i budowy chodników natomiast możemy część z funduszu sołeckiego przeznaczyć na ten cel, wnioskować do budżetu gminy o udział. Być może powiat coś dołoży. Musimy zacząć ten temat drążyć, aż do osiągnięcia pozytywnego skutku, ponieważ mieszkańców i samochodów nam przybywa. Bezpieczeństwo- to także uzupełnienie oświetlenia naszych ulic, tam, gdzie jest to bezwzględnie konieczne – zauważa Monika Szyndler.

Kolejny obszar działania nowej pani sołtys współpraca i integracja mieszkańców i wszelkich grup działających w Pierśćcu. - Mamy świetną bazę dydaktyczną (prężnie działająca szkoła i przedszkole, zawsze skorych do pomocy strażaków, przemiłe panie z KGW, chętnych działaczy i dzieciaki z Klubu Sportowego, Stowarzyszenie, istnieją dwie parafie) - wspólnie możemy zrobić naprawdę dużo – uważa sołtys.

Monika Szyndler planuje także działania mające na celu poprawę estetyki całej wsi- nasadzenia zieleni, zainstalowanie ładnych koszy na śmieci,  postawienie nowych wiat przystankowych w centrum i przy ul. Kowalskiej, odnowienie istniejących wiat, tablic.

- Ważny dla mnie punkt- to informacja, kontakt z mieszkańcem- strona www.piersciec.pl już jest. Mam  na myśli także kontakt bezpośredni w terenie- kontynuacja moich dyżurów. Kontakt z sołtysem musi być na bieżąco – deklaruje nowa pani sołtys.

fot. Bożena Krzempek/Czas Skoczowa