
Przybyłych gości powitał Starosta Bielski Andrzej Płonka, który powiedział m.in: w ramach wcześniejszych projektów omawialiśmy już na podobnych konferencjach inne, równie groźne kataklizmy, które w związku z działalnością człowieka i zmianami klimatycznymi na Ziemi coraz bardziej się intensyfikują. Coraz częściej zdarzają się powodzie, wielkie pożary czy trzęsienia ziemi. Intensywne i długotrwałe opady grożą nie tylko powodziami, ale mogą też powodować osuwanie się ziemi. Szczególnie w terenie górzystym. Dlatego wraz z międzynarodowymi partnerami spotkaliśmy się w Szczyrku na kolejnym, czwartym już roboczym spotkaniu dotyczącym osuwisk. Przykładem osuwiska z naszego terenu to Kozy, gdzie po powodzi w 1997 roku utworzyło się wielkie osuwisko ziemi.
O innym osuwisku mówił Jacek Gancarczyk inspektor ds. Zarządzania Kryzysowego w gminie Czernichów. W 2010 roku w maju po intensywnych deszczach w przysiółku Łaski w Międzybrodziu Bialskim na terenie gminy Czernichów osunęła się ziemia. Tąpnięcie nastąpiło w trzech miejscach. Na niestabilnej ziemi stało około 120 domków rekreacyjnych, w tym trzy zamieszkiwane na stałe. Wszystkie wraz z ziemią zjechały ze stoku. Ulice i działki pofałdowały się, a na domach pojawiły się pęknięcia.
Konferencyjno - szkoleniowe spotkanie miało na celu stworzenie projektu związanego z zagrożeniami w tym przypadku z osuwiskami. Na podstawie dokładnego zbadania zjawisk geologicznych zachodzących w kamieniołomie w Kozach, zbudowana zostanie ogólnodostępna platforma programowa do monitoringu zagrożeń. Do jej stworzenia posłużą dane historyczne, meteorologiczne i geologiczne wraz z odwiertami. Pozwoli to na stworzenie odpowiedniego modelu oprogramowania, które da możliwość oceny czy porównywany teren jest narażony na osuwanie się gruntu, a w przypadku miejsc, gdzie wcześniej dochodziło już do podobnych zdarzeń - czy mogą się one powtórzyć. W oparciu o koziańskie i zagraniczne osuwiska powstanie model, który za pomocą odpowiedniego oprogramowania dostępnego w Internetowej sieci będzie przymierzany do innych zagrożonych terenów.
By system zadziałał skutecznie, również na terenie naszego powiatu - oprogramowanie musi być transparentne, proste w obsłudze oraz szeroko dostępne w gminach i innych jednostkach odpowiedzialnych za przeciwdziałanie klęską żywiołowym – reasumowały całość konferencji Beata Białka i Marta Gandor z Wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Bielsku - Białej.
Tekst i foto: Jarosław Jesionka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie