
Mężczyzna stoi na gzymsie kamienicy, ulica jest zablokowana. Na miejsce został ściągnięty policyjny negocjator. Po dwóch godzinach udało się namówić mężczyznę do zejścia z gzymsu. Został przewieziony do szpitala. Wcześniej domagał się przyjazdu telewizji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie