
Kontynuacja kiepskiej formy
W środę siatkarze BBTS-u ponieśli trzecią porażkę z rzędu. O ile po spotkaniu z ZAKSĄ zbyt wiele nie można było się spodziewać, w starciach z MKS-em i Effectorem mogło być już lepiej. Być może kolejny spadek formy jest spowodowany kłopotami z udźwignięciem presji i wagi spotkań, o której mówił trener Rastislav Chudik. Jedno jest jednak pewne, że o ile bielszczanie myślą o dalszej grze w siatkarskiej ekstraklasie muszą się zmobilizować, bo przed nimi już tylko cztery spotkania w fazie zasadniczej rozgrywek.
Ponownie zaskoczą?
W poprzednim meczu ligowym z Resovią można było mówić o niespodziance. Bielscy zawodnicy potrafili bowiem grać na podobnym poziomie, a co więcej po 5-setowej walce urwać gospodarzom punkt. W perspektywie dzisiejszego spotkania cieszyć może fakt, że w środę dobrze zaprezentował się atakujący Paweł Gryc. W Rzeszowie aż 22-krotnie powiększał on zdobycz zespołu i był najlepiej punktującym zawodnikiem spotkania. Może i tym razem między innymi za sprawą jego świetnej postawy bielszczanom uda się u siebie powalczyć z wicemistrzami kraju?
Początek spotkania w hali pod Dębowcem o godzinie 15:00.
Fot. Łukasz Sobala / Press Focus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie