Ciekawy mecz piłkarzy z Czechowic Dziedzic i Żabnicy

Obustronna siła rażenia miała być w środowy wieczór gwarantem zaciętej i ciekawej walki ligowej ekip z Żabnicy oraz Czechowic-Dziedzic.

Scenariusz zdawał się w najlepsze potwierdzać od... 19. sekundy. Po akcji Edwina Barbosy i braku odpowiedniej reakcji ze strony defensorów Metalu Skałki celnie z okolic 12. metra przymierzył Mateusz Żyła. Radość i komfort gości nie trwały długo. Już w 7. minucie z wrzutki Adriana Szwarca z kornera pożytek w swoim stylu uczynił główkujący Dominik Natanek. I choć były to jedyne „zyski” obu zespołów w premierowych 45. minutach, to najlepsze z kibicowskiego punktu widzenia miało nadejść po pauzie...

W 54. minucie ponownie w lepszej sytuacji znaleźli się goście. W ogromnym zamieszaniu w polu karnym Metalu Skałki piłkę za linię bramkową wepchnął Rafał Żurek, wcześniej usiłowali uczynić to w tej samej akcji Jakub Raszka z rzutu wolnego oraz ponawiający próbęDominik Kopeć i Rafał Adamczyk. I tym razem przewagi MRKS nie był w stanie zachować na dłużej, bo w 61. minucie o ozdobę meczu zadbał piękną bombą z narożnika „16” Wojciech Drewniak. Kiedy w 79. minucie D.Kopeć ponownie dał czechowickiej drużynie zaliczkę w postaci jednej bramki, pomimo „zerowego” kąta kierując futbolówkę do celu po rzucie rożnym Żyły, zanosiło się, że opór żabniczan zostanie złamany. Nic bardziej mylnego. 87. minuta należała do Natanka. Snajper będący ostatnio w wybornej formie dopadł do przegłówkowanej piłki po kolejnym tego dnia aucie miejscowych i strzałem pod poprzeczkę nie dał szans golkiperowi MRKS-u. Na samym finiszu po raz pierwszy, ale najważniejszy prowadzenie objęli futboliści Metalu Skałki. Dopomógł im w tym niefortunnie przerywający akcję gospodarzy Adamczyk, którego „samobój” sprawił czechowickiej ekipie niemiłą niespodziankę.

Dodać warto, że w środowy wieczór kibice co rusz przeżywali huśtawkę nastrojów. Przyjezdni żałować mogą najbardziej, że przy stanie 3:2 „setkę” z Andrzejem Nowakowskim przegrał Żyła. Podopieczni Adama Śliwy też nie próżnowali poza bramkowymi zdobyczami. Dwoił się i troił były zawodnik MRKS-u Paweł Suski, m.in. stemplując poprzeczkę.

METAL WG-SKAŁKA ŻABNICA - MRKS CZECHOWICE-DZIEDZICE 4:3 ( 1:1 )


GOLE METAL WG-SKAŁKA ŻABNICA

1:1 Natanek (7")
2:2 Drewniak (61")
3:3 Natanek (87")
4:3 Adamczyk (90+1", gol samobójczy)

 


GOLE MRKS CZECHOWICE-DZIEDZICE
0:1 Żyła (1")
1:2 Żurek (54")
2:3 D.Kopeć (79")

___________________________
Metal Skałka Żabnica, MRKS Czechowice-Dziedzice, PROFI CREDIT Bielska Liga Okręgowa
Fot. Szymon Szwajkowski