Reklama

Jak wygląda poród w czasie pandemii COVID-19?

05/01/2021 08:41

Pandemia koronawirusa nie spowodowała, że dzieci przestały się rodzić. Wywołała jednak poważne zmiany, związane ze standardami opieki okołoporodowej. Dziś procedury wyglądają inaczej w przypadku matek zarażonych COVID-19 oraz tych, u których niepotwierdzono infekcji. Co się zmieniło i jak obecnie wygląda pobyt oraz poród w szpitalu? Na te pytania odpowiadamy poniżej.

Zmiany na oddziałach położniczych mają chronić pacjentki i personel medyczny

Od 1 stycznia 2019 r. obowiązują nowe standardy opieki okołoporodowej. Wynika z nich między innymi to, że kobieta rodząca oraz jej dziecko mają się znaleźć w centrum zainteresowania personelu medycznego. Mimo pozytywnie brzmiących słów rozporządzenia, czas pandemii nie sprzyja zachowaniu spokoju. Zmiany, które w ostatnich miesiącach zaszły na oddziałach położniczych, są dla pacjentek powodem do obaw. Jednym z nich okazuje się ograniczenie porodów rodzinnych, innym rozdzielanie noworodków i matek z obawy przed zakażeniem (na szczęście te nieuzasadnione praktyki są stosowane coraz rzadziej). Wciąż zakazane pozostają odwiedziny u świeżo upieczonej mamy i jej dziecka, tak bardzo wyczekiwane przez całą rodzinę. Sam poród także przyjął inny przebieg. Większość szpitali nie zezwala na obecność osoby towarzyszącej – ciężarna musi zmierzyć się z porodem sama, bez wsparcia bliskich.

Jeszcze inaczej poród w czasie pandemii wygląda, gdy ciężarna jest nosicielką wirusa. Po przybyciu do szpitala rejonowego, pacjentkom wykonywany jest test przesiewowy. Gdy ten okaże się dodatni, kobieta może rodzić na miejscu w specjalnych warunkach sanitarnych lub zostać przewieziona do wyznaczonego szpitala covidowego. Zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, nie istnieje ryzyko zakażenia COVID-19 z matki na dziecko przez łożysko. Dodatni test na koronawirusa najczęściej skłania jednak lekarzy do podejmowania decyzji o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia. Po porodzie dziecko przebywa w czasowej izolacji, ale może przyjmować pokarm od matki. Karmienie naturalne jest możliwe dopiero po dwukrotnym otrzymaniu ujemnego testu na koronawirusa.

Traumatyczne przeżycia, błędy okołoporodowe i odszkodowanie medyczne

Brak szczegółowych wytycznych dotyczących opieki okołoporodowej w czasie pandemii spędza sen z powiek kobietom, spodziewającym się dziecka. Chaos informacyjny i ryzyko, że wybrana placówka stanie się ogniskiem koronawirusa wywołują u ciężarnych wiele obaw. Z problemami mierzy się także personel, który każdego dnia ryzykuje zakażeniem SARS CoV-2.  W takich okolicznościach nie trudno o błąd medyczny, który może skutkować trwałym uszczerbkiem na zdrowiu matki lub noworodka. Ryzyko popełnienia błędu wzrasta także z każdym dniem, w którym dostęp do lekarzy jest utrudniony. Kobiety ciężarne rezygnują z wykonywania badań kontrolnych i zgłaszają się do szpitali, nie mając ważnych informacji dotyczących ułożenia dziecka czy masy jego ciała. Warto wiedzieć, że w przypadku podejrzenia popełnienia błędu okołoporodowego, istnieje duża szansa na uzyskanie rekompensaty za doznaną krzywdę. Odszkodowanie medyczne  można uzyskać, korzystając ze wsparcia prawników z Ośrodka Pomocy Poszkodowanym.

Materiał Partnera


 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do