Reklama

Farmaceuci w roli gangsterów. Miliony złotych z nielegalnego biznesu

04/09/2024 11:03

Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 16 osobom, które zdaniem śledczych brały udział w zorganizowanej grupie przestępczej działającej na terenie Polski i Czech. Gang ten zajmował się nielegalnym handlem lekami oraz substancjami do produkcji narkotyków, powodując straty rzędu kilkudziesięciu milionów złotych.

Jak działała zorganizowana grupa przestępcza?

W latach 2019-2021 członkowie grupy, wśród których znaleźli się farmaceuci, właściciele aptek i hurtowni farmaceutycznych, zajmowali się nielegalnym wywozem z Polski wysoko wyspecjalizowanych leków. Preparaty te, wykorzystywane m.in. w terapii przeciwzakrzepowej, kardiologicznej i psychiatrycznej, trafiały do Czech, a następnie do innych krajów Unii Europejskiej.

Aby zatuszować nielegalny proceder, członkowie grupy fałszowali dokumenty, takie jak faktury i zapotrzebowania na leki. Dzięki temu udawało im się stworzyć pozory legalnego obrotu farmaceutykami.

Prekursory narkotykowe dla czeskiego rynku

Oprócz leków, członkowie grupy zajmowali się również nielegalnym handlem prekursorami narkotykowymi czyli substancjami do produkcji narkotyków, takimi jak pseudoefedryna i efedryna, które są wykorzystywane do produkcji metamfetaminy. Te substancje były przemycane do Czech w dużych ilościach, ukryte w foliowych workach.

Straty liczone w milionach

Łączna wartość leków i prekursorów narkotycznych, które zostały nielegalnie wywiezione z Polski, sięga kilkudziesięciu milionów złotych. W wyniku działania grupy przestępczej polscy pacjenci byli pozbawieni dostępu do niezbędnych leków, co mogło zagrażać ich zdrowiu i życiu.

Wysokie kary grożą oskarżonym

Oskarżonym w tej sprawie grozi kara nawet do 25 lat pozbawienia wolności. Proces w tej sprawie ma się rozpocząć przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej.

źródło Prokuratura Okręgowa Bielsko-Biała

FOTO: Pixbay

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do