
Dokładnie 13 minut potrzebowali Hiszpanie, by naszej kadrze zaaplikować 5 bramek. Dopiero na finiszu pierwszej połowy rozmiary strat zmniejszył dwoma trafieniami Marcin Mikołajewicz. Ale były to zarazem jedyne zdobycze Polaków w sparingu w Torrejon de Ardoz. Gospodarze natomiast dołożyli po pauzie 4 gole, korzystając ze stałych fragmentów gry i triumfując nad wyraz efektownie 9:2.
Mało chlubny udział w klęsce biało-czerwonych miał golkiper Rekordu Bartłomiej Nawrat, podstawowy bramkarz reprezentacji. Drugim z bielszczan, który zameldował się na parkiecie był wchodzący z ławki rezerwowych Łukasz Biel.
Foto: Łukasz Sobala/Press Focus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie