
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w Bielsku-Białej na ul. Andersa. Młodemu kierowcy fiata punto przeszkadzała zbyt wolna jazda i blokowanie lewego pasa ruchu przez kierującego volkswagenem. Wyprzedził go i zajechał mu drogę. Kiedy oba pojazdy zatrzymały się na czerwonym świetle, zdenerwowany kierowca passata wysiadł z samochodu i zaatakował kierowcę punto. Uderzył go kilka razy w twarz, uszkadzając mu okulary o wartości 800 zł. Rozbite szkło okularów utkwiło w oku ofiary, powodując poważne obrażenia. Sprawca uszkodził też kamerę zamontowaną w samochodzie pokrzywdzonego. O zdarzeniu 25-latek kierujący fiatem natychmiast powiadomił policjantów. Przekazane przez niego informacje doprowadziły do ustalenia, że sprawcą tego zdarzenia był 52-letni bielszczanin, który wkrótce usłyszy zarzuty. Za uszkodzenie cudzego mienia i pobicie 25-latka może mu grozić nawet do 5 lat za kratami.
źródło: KMP Bielsko-Biała
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Musicie zmienić swoją mentalność w czasie jazdy samochodem w żadnym innym przypadku nic z tego nie będzie.Żadni kamerzyści ani inni znawcy jazdy samochodem nic tu nie pomogą.Ośla upartość Polaków jest nie do przejednaniaMondralstwo chłopska filozofia tu jest przyczyna.Niech żadziej chodzą do kościoła a częściej się modlą o rozum dla siebie i zacznijcie jeżdzić częściej prawą stroną będzie mniej problemów na drodze.