W Bielsku-Białej zbudowane są z nich całe osiedla, w całej Polsce znajduje się w nich 4 mln mieszkań. Bloki z wielkiej płyty. Kiedy je budowano przewidywano, że po 50/70 latach będą nadawać się do rozbiórki. Jednak okazało się, że są znacznie wytrzymalsze, mają się bardzo dobrze i nikt nie myśli o ich rozbieraniu. A więc ile lat mają jeszcze przed sobą bloki z wielkiej płyty?

W 2019 roku Instytut Techniki Budowlanej na zlecenie Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju przeprowadził masową kontrolę kilkuset bloków z wielkiej płyty w całej Polsce pod kątem ich bezpieczeństwa. Okazało się, że pod tym względem ich stan jest całkiem niezły, zwłaszcza jeżeli są poddane termoizolacji i zostały w nich wykonane remonty instalacji gazowej, elektrycznej czy cieplnej.

Kolejne 100 lat a może i więcej

Według ekspertów budownictwa technologia przewidziana na kilkadziesiąt lat okazała się bardzo żywotna, i nie niesie ze sobą żadnego ryzyka, a większość bloków bez problemów powinna wytrzymać kolejne 100 lat a nawet więcej. Jest to dobra wiadomość dla osób posiadających oraz planujących zakup mieszkania w bloku z wielkiej płyty.

Inną kwestią jest komfort i układ pomieszczeń, które są często nieustawne, a ich modernizacja i dostosowanie może często pochłonąć ogromne pieniądze, a efekt może być i tak nie do końca zadowalający. Z kolei atutem tych mieszkań jest ich cena . Wiele lat tamu, kiedy je budowano, nikt nie myślał o komforcie mieszkańców, miały to być mieszkania dla pracujących w okolicznych zakładach. Budynki wznoszone głównie w latach 60 i 70-tych XX wieku charakteryzowały się słabą izolacją termiczną, przez co w nieszczelnościach na łączeniach płyt powstaje pleśń i grzyby. Natomiast fuszerka przy ich budowaniu stała się tematem popularnych żartów o budowlańcach w czasach PRL-u. Przykładem niech będzie kultowy serial "Alternatywy 4".

Z drugiej strony wiele osób wśród atutów dawnego osiedlowego budownictwa wymienia duże przestrzenie między blokami, których nie są zbyt duże na większości nowych osiedli deweloperskich.