Reklama

Ze szpitala prosto do aresztu, 67-latkowi grozi trzyletnia odsiadka

02/07/2024 15:17

Nocą do szpitala trafił mężczyzna wymagający pomocy medycznej, jednak zamiast na szpitalnej sali skończył w policyjnej celi, po tym jak stał się agresywny w stosunku do personelu.

Do cieszyńskiego szpitala przywieziono w nocy z piątku na sobotę wymagającego pomocy medycznej 67-latka. Mężczyzna był jednak pijany, a jego zachowanie wobec personelu z każdą minutą stawało się coraz bardziej wulgarne i agresywne. Doszło nawet do tego, że uderzył ratowniczkę medyczną pięścią w głowę, a w stosunku do innych ratowników użył rękoczynów. Nie obyło się również bez znieważania.

Na miejsce zdarzenia wezwano Policję. Funkcjonariusze obezwładnili 67-latka i przewieźli go do aresztu. Okazało się, że jest mieszkańcem Katowic, a w organizmie miał ponad 3 promile alkoholu. Jego przesłuchanie było możliwe dopiero po wytrzeźwieniu.

Mężczyźnie postawiono zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariuszy publicznych, jakimi są lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni podczas wykonywania obowiązków służbowych. Grozi mu za to trzyletnia odsiadka.

Foto: KPP Cieszyn

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do