Reklama
Troje uczniów z Bielska-Białej odpowie za hejt w cyberprzestrzeni
02/06/2022 14:52
Do policjantów z Bielska-Białej zgłosiła się matka nastolatki, która była wyzywana, wyśmiewana i poniżana w cyberprzestrzeni przez swoich rówieśników. Odpowiedzialna za to dziewczyna i dwóch chłopaków odpowiedzą teraz przez sądem rodzinnym.
Matka nastolatki z Bielska-Białej zgłosiła się do policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości nieletnich. Bielszczanka złożyła zawiadomienie, z którego wynikało, że jej córka od dłuższego czasu pada ofiarą hejtu ze strony koleżanki i dwóch kolegów. Trójka nastolatków, za pośrednictwem komunikatora jednej z aplikacji społecznościowych, w zamkniętej grupie, wyśmiewali się z dziewczyny, obrzucali ją wulgarnymi wyzwiskami, a nawet posunęli się do przerabiania jej zdjęć aby ją poniżyć. Nastolatka przez cały ten czas żyła w stresie i poczuciu zagrożenia, czuła się zaszczuta.
Policjanci przyjęli zawiadomienie i rozpoczęli postępowanie, w trakcie którego zebrali materiał dowodowy. Trojgiem uczniów zajmie się teraz sędzia rodzinny, który w przypadku czynów zabronionych popełnianych przez osoby nieletnie wykonuje uprawnienia prokuratora i sądu karnego. Przemoc wobec dziewczynki już została powstrzymana.
Info: KMPBB
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Media społecznościowe sieją spustoszenie w głowach dorosłych a co dopiero dzieci i nastolatki. Ten rak powinien być dozwolony po weryfikacji od 16 roku życia a najgorsza zaraza typu TikTok zablokowana. Jest wyraźna korelacja pomiędzy pojawieniem się mediów społecznościowych i wzrostem chorób psychicznych. Kobiety wpatrzone w jakieś puszczalskie porobione na każdy możliwy sposób lachony na Instagramie jakiego to wspaniałego życia nie mają, dzieciaki zazdrosne, poniżane przez inne dzieciaki to wypacza sposób myślenia i uzależnia.
A to ciekawe. Jakiś czas temu ani nauczyciele, ani dyrekcja w jednej ze szkół naszego miasta, ani zawiadomiona policja nie szczególnie się angażowali w rozwiązanie problemu przemocy fizycznej i nękania psychicznego również przez 3 nieletnich bandytów nad rówieśnikiem. Nie było ponoć na nich sposobu. A może się po prostu nie chciało?
To zależy od sytuacji, zaangażowania rodziców dziecka nękanego, doświadczenia i umiejętności kadry pedagogicznej. To jest o tyle ciekawe, że tak właśnie wygląda życie. Nie ma jednego scenariusza. Ale bardzo dobrze, że takie rozwiązanie sytuacji zostało nagłośnione, innym będzie łatwiej podjąć decyzję.