
Przypomnijmy, że chodzi o sprawę kamienicy przy ulicy Cyniarskiej 13, która została 17 grudnia 2021 r. wpisana do rejestru zabytków, a którą w piątek 13 maja po południu zaczęto wyburzać mimo ochrony prawnej jaka na niej spoczywa. Wyburzanie było kontynuowane pomimo reakcji konserwatora, w tej chwili po budynku została już tylko sterta gruzu.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w poniedziałek 16 maja poinformowało, że gdy tylko Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków złoży zawiadomienie do prokuratury, minister dołączy do postępowania. Ministerstwo podkreśla, że od momentu stwierdzenia możliwości złamania przepisów o ochronie zabytków, pozostaje w stałym kontakcie ze Śląskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków oraz z policją. Miasto tłumaczy swoje postępowanie zezwoleniem na realizację inwestycji drogowej, jaką jest modernizacja ulicy Cyniarskiej. Ministerstwo tłumaczy jednak w swoim komunikacie dlaczego miasto nie miało prawo do wyburzenia budynku.
Miasto Bielsko-Biała odwołało się od decyzji Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, domagając się jej uchylenia i umorzenia postępowania w sprawie wpisania do rejestru zabytków. Gmina wyjaśniała, iż dnia 3 stycznia 2022 r. (czyli już po wpisaniu do rejestru zabytków) została wydana decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, która obejmowała m.in. rozbiórkę kamienicy. Organ wydający decyzję o realizacji inwestycji drogowej nie uwzględnił negatywnej opinii Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Zgodnie z ustawą z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, od dnia wszczęcia postępowania w sprawie wpisu zabytku do rejestru do dnia, w którym decyzja w tej sprawie stanie się ostateczna, przy zabytku, którego dotyczy postępowanie, zabrania się prowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich, robót budowlanych i podejmowania innych działań, które mogłyby prowadzić do naruszenia substancji lub zmiany wyglądu zabytku. Zakaz ten dotyczy także robót budowlanych objętych pozwoleniem na budowę albo zgłoszeniem, a także działań określonych w innej decyzji pozwalającej na ich prowadzenie. Niszczenie lub uszkodzenie zabytków jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W razie skazania za przestępstwo polegające na zniszczeniu zabytku sąd orzeka na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków nawiązkę w wysokości do wartości zniszczonego zabytku czytamy w komunikacie Ministerstwa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kto już ocenił, że nie legalnie? Było pozwolenie a nawet nakaz zburzenia.
Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem: "od dnia wszczęcia postępowania w sprawie wpisu zabytku do rejestru do dnia, w którym decyzja w tej sprawie stanie się ostateczna, przy zabytku, którego dotyczy postępowanie, zabrania się prowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich, robót budowlanych i podejmowania innych działań, które mogłyby prowadzić do naruszenia substancji lub zmiany wyglądu zabytku. Zakaz ten dotyczy także robót budowlanych objętych pozwoleniem na budowę albo zgłoszeniem"