Już tradycją stają się posezonowe spotkania zespołu Podbeskidzia z władzami miasta, sponsorami oraz partnerami klubu w ramach Podbeskidzie Buisness Club – nie inaczej było tym razem.

Spotkanie odbyło się w urokliwie położonym Spa Hotel Jawor w podbielskim Jaworzu. Na początku gościom przypomniane zostały emocje, które kibice Podbeskidzia przeżywali w ciągu ubiegłych kilku miesięcy, za sprawą filmu przygotowanego przez telewizję klubową Podbeskidzia. Następnie głos zabrał pan Jacek Krywult prezydent miasta Bielska-Białej, który w kilku słowach podsumował miniony sezon, ale także wyznaczył kierunek, w którym klub powinien się piąć – górę tabeli „Czas zakończyć ten okres zbierania doświadczenia w ekstraklasie i ciągłej walki o utrzymanie. Jeżeli drużyna już drugą z rzędu rundę wiosenną kończy z trzecim wynikiem w kraju to czas pokazać, że stać nas na walkę o wyższe cele niż tylko utrzymanie” - mówił prezydent. Włodarz miasta podkreślił także, że bez wsparcia miasta klub nie mógłby istnieć, ale też dodał, że również miasto potrzebuje klubu piłkarskiego na tak wysokim poziomie.

Następnie głos zabrał prezes Wojciech Borecki, który podzielił się radością, że w tym sezonie zawodnicy oszczędzili nam emocji do ostatnich sekund ostatniej kolejki i utrzymanie zapewnili sobie znacznie wcześniej. Wspomniał także, że 10. miejsce w tabeli ligowej nie jest jedynym sukcesem Podbeskidzia: „Zespół odniósł także zwycięstwo w klasyfikacji Fair Play, w której oceniane jest wiele czynników. Od gry zawodników, liczby kartek i fauli, po zachowanie kibiców. Podbeskidzie w tej klasyfikacji zwyciężyło i to jest nasz wspólny sukces”.

Na koniec części oficjalnej pożegnani zostali ci zawodnicy, których już nie będziemy oglądać w barwach Podbeskidzia w przyszłym sezonie. Choć część była nieobecna to kilku udało się wręczyć pamiątkową statuetkę z podziękowaniami, a największe brawa wywołał ten, który w Bielsku-Białej spędził aż 4 lata i świętował z tym klubem największe jego sukcesy: Dariusz Łatka.

Później goście przeszli do części restauracyjnej obiektu, gdzie oprócz poczęstunku czekała degustacja efektownego „piłkarskiego” tortu.

źródło: TS Podbeskidzie