Problem odoru w dzielnicy Lipnik, dochodzącego ze składowiska odpadów komunalnych, trwa już od lat i jak dotąd nie znaleziono jego odpowiedniego rozwiązania. W ostatnim czasie do bielskiego magistratu wpłynęła interpelacja z pytaniami dotyczącymi działań podjętych w celu ograniczenia brzydkiego zapachu. Padło też pytanie o odkupienie nieruchomości znajdujących się w pobliżu wysypiska. Urząd miasta odpowiedział na pismo.

W czerwcu br. w Domu Kultury Lipnik odbyło się spotkanie z inicjatywy Rady Osiedla „Lipnik”, w trakcie którego poruszono temat odoru dochodzącego z wysypiska. Jak zauważono na spotkaniu, intensywność smrodu zależy od kierunku i siły wiatru w dzielnicy, a szczególnie dokuczliwy jest latem. Po spotkaniu interpelację w tej sprawie do Prezydenta Bielska-Białej wysłała Radna Barbara Waluś (PIS), która zadała pytania o zachowanie procedur w czasie odbioru odpadów na składowisko oraz czy miasto dogada się z mieszkańcami i wykupi ich nieruchomości.

Miasto kwestię wydobywającego się ze składowiska smrodu tłumaczy jego przepełnieniem, jak można przeczytać w odpowiedzi, kiedyś odpady były składowane wewnątrz składowiska, teraz ze względu na brak miejsca odbywa to się na wzniesieniu, a zapach ze składowiska trudno zhermetyzować. Jednocześnie zaznacza się, że zachowane są wszystkie procedury i limity dotyczące procesu kompostowania i stabilizacji tlenowej odpadów biodegradowalnych przywożonych na składowisko.

Problemem jest też niewłaściwa segregacja odpadów przez część mieszkańców, którzy np. odpady bio zanieczyszczają foliowymi woreczkami.

Miasto informuje, że podjęło szereg działań mających na celu zmniejszenie uciążliwości wysypiska.

• W kwietniu i maju br. przygotowano północny stok do rekultywacji, przemieszano odpady oraz wykonano drenaż cieków ze składowiska.
• Odtworzono sieć studni odgazowania składowiska.
• Zamontowano pochodnie dopalające biogaz.
• Wprowadzono system dezodoryzacji pozbawiający niepożądanego zapachu z działki roboczej składowiska oraz ograniczono jej wielkość.
• Wymieniono złoża biofiltrów oraz wprowadzono monitoring powierzchni składowiska przy użyciu mierników wybranych substancji.
• Prace na wysypisku są prowadzone z uwzględnieniem warunków pogodowych.
• Planowane jest wykonanie kilku dodatkowych studni odgazowania.

Urząd Miasta informuje, że pracuje nad zawarciem porozumień międzygminnych dotyczących gospodarki odpadami, których projekt zakłada brak możliwości zagospodarowania przez ZGO S.A. w Bielsku-Białej odpadów „zielonych” dla gmin z powiatu bielskiego, z którymi były dotychczas zawarte porozumienia. Z pisma można wnioskować, że odpady zielone z tych gmin nie będą już składowane w Lipniku od 1 stycznia 2023.

Miasto informuje również, że na dzień dzisiejszy nie planuje wykupu nieruchomości w pobliżu wysypiska, tłumacząc, że takie rozmowy były prowadzone kilka lat temu, jednak strony nie doszły do porozumienia.