Policjanci zatrzymali w Cieszynie kierowcę prowadzącego samochód pod wpływem marihuany. Zatrzymaniu przyglądał się rowerzysta, który wcześniej, jak zauważyli mundurowi, nieprawidłowo przemieścił się przez przejście. Postanowili go upomnieć i wylegitymować, co nie spodobało się rowerzyście. Jak się okazało, miał ku temu powody.

Cieszyńscy policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę volkswagena, który nie zatrzymał się przed przejściem aby przepuścić pieszych, którzy według nowych przepisów mają pierwszeństwo. Podczas kontroli mężczyzna był bardzo wesoły i niezbyt przejmował się rozmową z policjantami. Mundurowi postanowili przeprowadzić test na obecność narkotyków, który potwierdził, że 34-latek znajduje się pod wpływem marihuany. W pojeździe znaleziono nieznaczne ilości tego narkotyku. Kierowca został zatrzymany, zabrano mu prawo jazdy i pobrano mu również krew w celu sprawdzenia zawartości narkotyków.

Całemu zdarzeniu, do którego doszło w rejonie przejścia dla pieszych na ulicy Kolejowej w Cieszynie, przyglądał się rowerzysta, który przejechał na rowerze przez przejście dla pieszych i nie zastosował się do obowiązku jazdy prawą stroną jezdni. Jeden ze stróży prawa postanowił zwrócić mu uwagę i sprawdzić dane mężczyzny. Rowerzysta postanowił uciec, zaczął się szarpać z policjantem i uderzył go, jednak szybko został obezwładniony. Okazało się, że jest to 27-letni mieszkaniec Cieszyna, który jest poszukiwany w celu odbycia kary 15 miesięcy więzienia. Mężczyzna został doprowadzony do Zakładu Karnego w Cieszynie. Wkrótce odpowie przed sądem za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta i zmuszenia go do odstąpienia od czynności służbowych, za co grozi mu kara kolejnych 3 lat pozbawienia wolności.

Info i foto: KPP w Cieszynie