
Jak wyjaśnia Urząd Gminy Goleszów, problem z nielegalnym ruchem pojazdów silnikowych w lasach narasta z roku na rok, w związku z czym ujęto go w planie działań priorytetowych w Komisariacie Policji w Ustroniu. Pomimo działań przewidzianych na okres od lipca do grudnia tego roku, problem nadal występuje, dlatego postanowiono, że działania będą kontynuowane. W ich ramach tereny leśne są kontrolowane przez Policję, we współpracy z innymi służbami, przede wszystkim z Nadleśnictwem Ustroń.
- W związku z prowadzonymi działaniami Komisariat Policji w Ustroniu zwraca się z prośbą do mieszkańców gminy Goleszów o przekazywanie informacji w powyższej sprawie. Istotne będą dane na temat osób, które są w posiadaniu motocykli crossowych lub quadów w przypadku, kiedy pojazdy nie posiadają tablic rejestracyjnych a z pozyskanych informacji wynika, że pojazdy te mogą poruszać się po drogach publicznych bądź lasach. Informacje proszę kierować listownie bądź telefonicznie do Komisariatu Policji w Ustroniu - zaapelował do mieszkańców dzielnicowy mł. asp. Piotr Dziedzic.
Władze Gminy również wystosowały apel, prosząc w nim miłośników pojazdów terenowych o uszanowanie prawa oraz dzikiej przyrody, a mieszkańców o zgłaszanie nielegalnego ruchu w okolicznych lasach. Informacje można przekazywać pisemnie na adres Komisariatu Policji w Ustroniu ul. 3 Maja 21, 43- 450 Ustroń, dzwoniąc pod numer telefonu 47 85 73 810 lub przesyłać mailowo na skrzynkę: ustron@cieszyn.ka.policja.gov.pl
Gmina tłumaczy, że motocykle i quady pojawiają się w lasach, również w tych objętych ochroną ze względu na znaczenie przyrodnicze. W gminie Goleszów problem najczęściej występuje w rejonie Góry Tuł i rezerwatu Zadni Gaj. Wskutek działań osób wjeżdżających nielegalnie na te tereny dochodzi do niszczenia poszycia leśnego i płoszenia zwierząt. Czasami dochodzi nawet do sytuacji, w których osoby te stwarzają zagrożenie dla turystów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Motycklisci w lasach to znacznie gorsza plaga niż ci imigranci na białoruskiej granicy
No tak lepiej żeby tu czarne brudasy chodzili i Ciebie gwałcili niż motory przejadą raz w tygodniu Ty cymbale.
Tak sobie jeżdżę motorem po leśnych drogach i widzę jakie spustoszenie zrobili w drzewostanie, to się zastanawiam, czy idiota piszący takie artykuły był w ciągu ostatniego roku w lesie?
@Wandal Faktycznie, z tysiąc motocyklistów dziennie przez rok zrobiły by mniejsze straty niż lasy ze swoją wycinką rabunkową...ale motory też są problemem...szczególnie dla zwierzyny, bo wjeźdżają w każdym czasie
Nareszcie!
Pod Czantorią mają miejscówkę po lewej stronie wyciągu na małą Czantorię. Zryty kawał lasu i oczywiście niesamowity hałas.