
W bieżącym roku ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR odnotowali już 202 interwencje związane z wypadkami rowerzystów. Ta liczba stanowi blisko 30% wszystkich dotychczasowych działań ratunkowych przeprowadzonych przez służby górskie. Tak wysoki odsetek świadczy o skali problemu i podkreśla, jak często rowerowe wycieczki kończą się poważnymi urazami wymagającymi interwencji specjalistów.
Ostatni poważny incydent miał miejsce w sobotę, 12 kwietnia, około godziny 14:24 w rejonie Przełęczy Łączecko / osiedla Mraźnica. Dyżurny Centralnej Stacji Ratowniczej w Szczyrku przekazał do Stacji Ratunkowej w Wiśle informację o wypadku rowerzysty w okolicach Stożka, co natychmiast uruchomiło procedurę lokalizacji zdarzenia.
Po kwadransie ratownicy dotarli na miejsce wypadku, zabierając ze sobą Zespół Ratownictwa Medycznego, który również otrzymał zgłoszenie. Stan poszkodowanego rowerzysty był poważny. Mężczyzna doznał wcześniejszej utraty przytomności oraz urazu głowy i twarzoczaszki. W momencie przybycia służb ratowniczych był w kontakcie, jednak jego wypowiedzi były niespójne i nie potrafił odpowiadać na proste pytania.
Ustalono, że rowerzysta poruszał się bez kasku ochronnego, co z dużym prawdopodobieństwem przyczyniło się do rozległości i powagi odniesionych obrażeń.
Po udzieleniu pierwszej pomocy i zabezpieczeniu poszkodowanego, ratownicy GOPR przetransportowali go specjalistyczną karetką górską do ambulansu Zespołu Ratownictwa Medycznego. Wspólnie podjęto decyzję o konieczności wezwania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Śmigłowiec #Ratownik4 wylądował na Przełęczy Łączecko o godzinie 15:37 i przetransportował poszkodowanego rowerzystę do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie otrzymał specjalistyczną opiekę medyczną.
Działania ratunkowe zakończyły się o godzinie 16:30 wraz z powrotem ratowników do stacji ratunkowej w Wiśle. Ten przykład kolejnego poważnego wypadku rowerowego w Beskidach przypomina o kluczowym znaczeniu przestrzegania zasad bezpieczeństwa, w tym bezwzględnego obowiązku używania kasku ochronnego podczas jazdy. Rosnąca liczba interwencji GOPR powinna skłonić wszystkich miłośników górskich wycieczek rowerowych do zwiększonej ostrożności i odpowiedzialności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie