Reklama

Mistrzynie Europy wróciły do Żywca

17/03/2017 11:34
Do Żywca powróciły halowe mistrzynie Europy w łucznictwie – Wioletta Myszor oraz Natalia Leśniak w drużynie seniorek, oraz Maria Shkolna – mistrzyni Europy juniorek. Powitane zostały na żywieckim Rynku przez władze miasta Żywca, które przygotowały dla nich kwiaty i upominki.  Nie zabrakło również uczniów żywieckich szkół, a także przedstawicieli Parlamentu i Starostwa Powiatowego w Żywcu.

Przypomnijmy, W sobotnie popołudnie w ramach odbywających się we Francji Halowych Mistrzostw E o godzinie 16:05 odbył się pojedynek finałowy najważniejszy dla polskiej drużyny, w której startowały dwie żywczanki. Wydawało się przed meczem, że faworytkami będą Polki, ponieważ w drużynie występowały Leśniak i Myszor Halowe V-ce Mistrzynie Świata z Turcji z roku 2016. Po 2 setach prowadziły zdecydowanie Polki 4 do 0pkt. w 3 jednak secie przy ogromnym dopingu francuskiej publiczności Francuzki uzyskały rewelacyjną serię 59pkt. przy 56pkt. Polek. Wynik pojedynku 4 do 2pkt. dla naszych reprezentantek. W 4 secie Francuzki strzeliły 29pkt. a nasze zawodniczki 27pkt. w czwartej strzale Fracuzka strzeliła „10” i wynik pojedynku wisiał na włosku. Niestety następna Francuzka nie wytrzymała psychicznej presji publiczności i strzeliła „8” a 3 zawodniczka strzeliła tylko „7” co dawało ogromne szanse dla Polek na wygranie pojedynku. Wychodząca jako pierwsza Leśniak strzeliła „10”. Myszor także „10” i Farasiewicz przypieczętowała trafienie w „9” 2pkt. wygraną w tym secie oraz zwycięstwo w całym pojedynku.  W nagrodę za ogromny wysiłek i walkę do końca Polki stanęły na najwyższym podium słuchając i śpiewając mazurka dąbrowskiego wraz z pozostałą częścią polskiej reprezentacji.  Drugi złoty medal dla Polski zdobyła juniorka z Łucznika Żywiec – Maria Shkolna    

Zawodniczki po powrocie do Żywca, w środowe południe zostały hucznie przywitane na żywieckim Rynku. Z honorami godnymi złotych medalistek. Okrzyknięto je nawet mianem "żywieckich złotek". – Wysłuchanie Mazurka Dąbrowskiego na najważniejszych zawodach w swojej kategorii to marzenie każdego sportowca. Jestem dumny z tego, że zawodniczki reprezentujące żywiecki klub, spisały się we Francji tak doskonale – mówił burmistrz Żywca Antoni Szlagor. Dzieci i młodzież z żywieckich szkół chętnie fotografowały się z mistrzyniami oraz brały od nich autografy. Kto wie, być może w  kolekcji łowców autografów właśnie znalazł się medal przyszłej mistrzyni olimpijskiej?
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do