Reklama

Kulisy wyprawy morsów na Babią Górę. Poszkodowana kobieta zabrała głos

BBFAN.PL

27/01/2021 18:13

Wraca sprawa turystki, która w samych szortach, w ramach tzw. suchego morsowania, wraz ze znajomymi, w ekstremalnie trudnych warunkach próbowała zdobyć Babią Górę, czego omal nie przypłaciła życiem. Stacja TVN opublikowała materiał, w którym turystka osobiście opowiada jak wyglądał przebieg wyprawy.

Zobacz także:

W bieliźnie wchodzili na Babią Górę. Gdyby nie GOPR doszło by do tragedii FOTO

Z materiału programu UWAGA w TVN dowiadujemy się, że pani Janka jest czterdziestoletnią kobietą pochodzącą z Białej Podlaskiej, jest miłośniczką morsowania i ma w tym temacie już spore doświadczenie. Niestety feralnego dnia 17 stycznia, w czasie wyprawy na Babią Górę, pogoda nagle się załamała a temperatura znacząco spadła. Przez ograniczoną widoczność, pani Janka wraz ze znajomym zgubiła drogę, a kiedy postanowili zawrócić i założyć ubrania okazało się, że ubrania tak zamarzły w plecakach, że nie dało się ich włożyć na ciało. Efektem wyprawy była akcja ratowników GOPR, którzy sprowadzili Panią Jankę do szpitala w stanie bardzo ciężkim, z głęboką hipotermią i odmrożeniami kończyn.

Foto: zdjęcie filmu programu UWAGA TVN