
Na ścianie budynku Beskidzkiej Izby Lekarskiej w Bielsku-Białej nieznany sprawca lub sprawcy napisali hasła "Faszyzm medyczny" i "big pharma dogs" oraz umieścili kotwicę będącą symbolem polski walczącej. Akt wandalizmu został ujawniony 6 stycznia. Policja szuka sprawców wandalizmu i zniszczenia części elewacji budynku z artykułu 288 kodeksu karnego. Analizowany jest zapis monitoringu.
Do sprawy odniosła się bielska lekarz i senator Agnieszka Gorgoń Komor:
Niespełna 3 miesiące temu cieszyliśmy się z nowego budynku Beskidzkiej Izby Lekarskiej. Niemalże 3 tygodnie temu świętowaliśmy wspólnie przy Bożonarodzeniowym jarmarku, wsłuchując się w piękne i nastrojowe kolędy. Życzyliśmy sobie zdrowia, bezpieczeństwa i jak najszybszego końca pandemii.
My, medycy - każdego dnia walczymy o życie tysięcy Polaków, walka jest nierówna, ale robimy to dla WAS! Dostajemy mnóstwo podziękowań i słów wdzięczności, to bardzo budujące i motywujące do dalszej pracy. Jednak zdarzają się tacy, którzy nie potrafią tego docenić. Otrzymaliśmy także kilka słów od nich, co widać na załączonych zdjęciach. Brak mi słów - pisze na swojej storni Senator Agnieszka Gorgoń Komor.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie popieram tego wandalizmu, ale to nie jest do końca prawda co pisze Pani senator wielu lekarzy powinno zastanowić się nad swoim sumieniem i przypomnieć sobie przysięgę Hipokratesa przykro mi że tak piszę ale to jest okrutna prawda.
Wielu antyszczepionkowców powinno się douczyć zanim takie głupoty napisze. Przy okazji - przysięgi Hipokratesa nikt nie składa.
Prawda! Procedury ,że najpierw robisie test na którego wynik czeka się 8 godzin ,doprowadza do śmierci pacjenta ,który przyjechał np z zawałem serca ! Skandal ! A jeśli test z jakiś przyczyn wychodzi pozytywny ,to odsyłają pacjenta na oddział covidowy i nie leczą go na to ,na co faktycznie jest chory ! Hańba lekarze !
Do Łuka. Pandemia tylko spotengowala PATOLOGIĘ medyczna. Nie trzeba nikogo nazywać niedouczonym foliarzem, sama mam 3 dawki, ale widzę co się dzieje z lekarzami, nie chcą leczyć, biorą kasę. W przychodni ciężko o termin a prywatnie w 10 minut przyjmą bez maseczki i bez pytania o szczepienia.