Koniec z jednorazowym plastikiem | UE wprowadziła podatek od plastiku

1 stycznia w całej Unii Europejskiej zaczął obowiązywać tzw. podatek od plastiku oraz zakaz używania jednorazowych produktów plastikowych, takich jak opakowania na jedzenie na wynos, słomki, talerzyki, jednorazowe sztućce, kubki plastikowe i styropianowe, mieszadełka czy plastikowe patyczki higieniczne.

Wprowadzony podatek dotyczy opakowań z tworzyw sztucznych, które nie zostały poddane recyklingowi, a płacić będą go wszystkie państwa członkowskie. Za każdy kilogram nieprzetworzonego tworzywa państwo zapłaci 80 eurocentów do europejskiego budżetu. Nie oznacza to jednak, że przedsiębiorcy i obywatele nie odczują żadnych zmian, ponieważ obok podatku pojawił się również zakaz wprowadzania na rynek jednorazowych opakowań plastikowych.

Zakazem objęte są przede wszystkim produkty plastikowe używane w gastronomii, czyli wszelkiego rodzaju pojemniki na żywność, słomki czy jednorazowe sztućce. Jeśli w tym roku dostaniemy w restauracji zamówienie zapakowane w plastikowe opakowania, to znaczy, że lokal ma je jeszcze w magazynie. Ale restauratorzy nie mogą używać ich w nieskończoność, ponieważ na opróżnienie swoich magazynów z plastikowych opakowań mają czas do 3 lipca 2021 roku. Do tego czasu będą musieli znaleźć bardziej ekologiczne rozwiązania dla swojego biznesu. Natomiast do roku 2025 producenci napojów będą musieli zaprzestać używania plastikowych nakrętek, a butelki będą musiały być wykonane minimum w 25% z materiałów pochodzących z recyklingu.

Cały projekt ma na celu ograniczenie negatywnego wpływu jaki mają tworzywa sztuczne na środowisko naturalne. Szacuje się, że w tej chwili w oceanach znajduje się ponad 150 milionów ton plastiku. Również sposób przetwarzania tych odpadów pozostawia wiele do życzenia, w Polsce spora ich część jest spalana, co ma niekorzystny wpływ na środowisko, klimat oraz mieszkańców.

Podatek wzbudził wiele wątpliwości. Wskazuje się, że tak naprawdę dotknie on przede wszystkim firmy kupujące plastikowe produkty, ponieważ szacuje się, że wprowadzenie tego rozwiązania spowoduje wzrost ich cen o minimum 30%. Pojawiły się opinie, że aby podatek miał rzeczywisty wpływ na stan środowiska należałoby opodatkować nie plastik niepoddany recyklingowi, a produkty nowe, wprowadzane do obiegu.

Na tę chwilę polski rząd nie zaprezentował sposobu wprowadzenia podatku od plastiku do naszego systemu prawnego. Najprawdopodobniej zwiększy się zakres opakowań, które będą podlegały możliwości zwrotu w ramach kaucji. Na pewno będą też potrzebne nowe rozwiązania w kwestii recyklingu.