
Szczególnie niebezpiecznym przypadkiem wykazał się kierowca BMW, który został zatrzymany do kontroli w Kaniowie. W obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, poruszał się z prędkością 130 km/h, czyli aż o 80 km/h szybciej niż pozwalają na to przepisy. 34-letni kierowca stracił prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące, został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 zł oraz otrzymał 15 punktów karnych.
Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o odpowiedzialność i wzajemny szacunek. Przypomina, że każdy z nas, będąc na drodze jako kierowca, pieszy czy rowerzysta, jest zobowiązany do przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Nadmierna prędkość to wciąż główna przyczyna wypadków drogowych, a wielu kierowców, jeżdżąc zbyt szybko, ryzykuje nie tylko utratę prawa jazdy, ale przede wszystkim życie i zdrowie swoje oraz innych osób.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie