Reklama

Efektowne zwycięstwo po efektownej porażce

04/11/2018 17:58

Po 23 „oczka” przed dzisiejszą konfrontacją miały w dorobku zespoły Podbeskidzia i Chrobrego. Stawką meczu był awans na 5. miejsce w tabeli.
„Górale” zanotowali na tyle dobry i obiecujący początek spotkania, że zdołali wykazać wyższość nad przyjezdnymi. Michał Rzuchowski strzelający z dystansu nieznacznie chybił obok słupka, Kamil Wiktorski z korzystnej pozycji przeniósł piłkę nad bramką, a Kacper Kostorz uderzył wprost w ręce golkipera Chrobrego. Po sporej aktywności w premierowym kwadransie bielszczanie w 20. minucie dopięli swego. Łukasz Sierpina po kornerze dograł do Valerijsa Sabali, a ten z pierwszej piłki uderzył nie do obrony pod poprzeczkę. Goście w ofensywie argumentów nie posiadali, rzadko dochodząc w pobliże bramki Podbeskidzia, o sprawdzaniu czujności Wojciecha Fabisiaka nie wspominając.

Kluczowy dla losów potyczki okazał się wstęp drugiej połowy. Już bowiem w 48. minucie futbolówka powtórnie wylądowała za „kołnierzem” golkipera głogowian, który pod presją Kostorza z bramki wyszedł nazbyt daleko i dał się przelobować z odległości ponad 30. metrów Adrianowi Rakowskiemu. Dopiero w okolicach godziny rywalizacji akcje Chrobrego zyskały na jakości. Michał Pawlik uderzył kąśliwie, lecz Fabisiak fantastycznie interweniował. Chwilę później „Góralom” dopisał piłkarski fart, gdy piłka po udanej próbie Jakuba Bacha spoza „16” wylądowała na poprzeczce. W porę miejscowi sytuację zdołali opanować, sami ponownie zagrażając „świątyni” ekipy z Głogowa. M.in. w 75. minucie Sierpina wcelował wprost w ręce Abramowicza, to samo uczynił w 82. minucie po wzorcowej kontrze Sabala. Wątpliwości nie było już żadnych po kolejnym wypadzie z 87. minuty. Wchodzący z ławki Grzegorz Goncerz dokładnie podał do Sierpiny, który ze spokojem dokonał zmiany rezultatu.

Podbeskidzie Bielsko-Biała 3 -  0 Głogów Chrobry

 


Sabala (20 )
Rakowski (48)
Sierpina (87 )

Foto: TS Podbeskidzie

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Mietek - niezalogowany 2018-11-05 10:54:59

    Na dopalaczach jechali to wygrali

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Fredi - niezalogowany 2018-11-04 21:57:23

    To oni grają 90 godzin? Bo bramki strzelone w 20, 48 i 87 godzinie meczu !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    grazanica - niezalogowany 2018-11-04 20:20:03

    Długi ten mecz był. Pierwsza bramka w 20 godzinie, no no.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do