
Walka o najwyższe cele – z takim założeniem przystąpili do rozgrywek Ekstraklasy Futsalu zawodnicy Rekordu Bielsko-Biała. Owa walka wkracza pomału w decydującą fazę. Miejsc na błędy jest coraz mniej.
Nie tracili punktów podopieczni Andrzeja Szłapy w pierwszej rundzie na własnym parkiecie. Na wyjazdach wygrali tylko raz. W tym roku zatracili skuteczność i pewność siebie w Cygańskim Lesie – 3 mecze – 1 zwycięstwo, 1 remis, 1 porażka. Natomiast na „obczyźnie” zanotowali dwa remisy. Zdobyli zatem 6 punktów na 15 możliwych. Mało jak na kandydata do mistrzowskiego tytułu. Gatta Zduńska Wola odskoczyła w tabeli na 8 „oczek”, natomiast trzecia w tabeli Pogoń ’04 Szczecin dorobkiem punktowym „rekordzistom” nie ustępuje. Grupa pościgowa jest blisko. Jest zatem ciekawie, bo tylko dwa najlepsze zespoły po części zasadniczej powalczą w play-offach o mistrzostwo.
O kolejne punkty Rekord powalczy z Euromasterem. Zespół z Głogowa pierwszej rundy do udanych zaliczyć nie może, ale rewanżową rozpoczął dobrze. Wygrał 3 z 5 rozegranych spotkań, jedno zremisował. Jak każdy z ekstraklasowiczów zdecydowanie lepiej czuje się w tym sezonie na własnym parkiecie – bilans 4-2-1.
Rafał Franz i Łukasz Mentel to gracze, z których trener Szłapa w tym sezonie już nie skorzysta. Obu z gry eliminują kontuzje.
KGHM Euromaster Chrobry Głogów – Rekord Bielsko-Biała – 27 lutego, godzina 18:00
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie