Lato dobiega końca, a dni stają się krótsze, już wkrótce zagości u nas jesień. Jest jeszcze czas aby zastanowić się czy nasz samochód jest dobrze przygotowany na jesienno-zimową aurę. Przegląd powinniśmy zacząć od stanu zimowych opon i akumulatora. W tym artykule podpowiemy jak sprawdzić czy nasz akumulator nie zawiedzie nas kiedy temperatury spadną poniżej zera.

Po co potrzebny jest akumulator w samochodzie?

Jego podstawowym zadaniem jest magazynowanie odpowiedniej ilości energii elektrycznej aby uruchomić silnik, natomiast po jego uruchomieniu jest w czasie pracy silnika doładowywany przez alternator. Akumulator musi mieć na tyle energii aby zasilić pracę komputera pokładowego oraz podzespoły układu paliwowego, zapłonowego, a w przypadku silników diesla również pompę wtryskową i świecie żarowe. W nowych samochodach akumulator ma jeszcze więcej zadań, ponieważ musi podtrzymać wszystkie włączone systemy, np. start stop, który wyłącza silnik przy zatrzymaniu pojazdu na światłach. Dlatego ważne jest czy akumulator w naszym samochodzie jest odpowiednio dobrany do parametrów silnika auta. Czym wyższa pojemność silnika tym większy prąd rozruchowy podawany w amperogodzinach (AH) powinien mieć nasz akumulator. Silniki diesla również wymagają większego prądu rozruchowego od tych benzynowych. W internecie łatwo jest sprawdzić jaki akumulator jest zalecany do naszego modelu samochodu.

Obraz kabli rozruchowych zaczerpnięty z autoczescionline24.pl

Czy nasz akumulator przetrwa zimę, jak to sprawdzić?

Wystarczą pierwsze nocne przymrozki aby przekonać się czy nasz zaparkowany przed domem samochód bez problemu odpali, czy też akumulator będzie wymagał doładowania a może wymiany. Warto dodać, że czym większy mróz, tym bardziej spada sprawność akumulatora. Nowa bateria przy -10 stopniach straci już 30% sprawności. Do bardziej precyzyjnego testu akumulatora będzie nam potrzebny uniwersalny miernik nazywany też multimetrem.

• Po podłączeniu miernika do akumulatora przed jego rozruchem po całonocnym postoju napięcie powinno wynosić od 12,4 do 12,8. W przypadku niższego wyniku akumulator należy podłączyć pod prostownik. Po naładowaniu ponowić test.
• Ważnym testem jest napięcie ładowania. Sprawdzimy je po włączeniu silnika na wolnych obrotach przy zapalonych światłach. Jeżeli napięcie wskazuje od 13,8 do 14,8 V nasz akumulator działa bez zarzutu. Wyniki niższe lub wyższe wskazują nadchodzące problemy z naszą baterią, przyczyną rozładowywania akumulatora może być również usterka układu elektrycznego pojazdu.

Obsługa akumulatora

Akumulatory dzielimy na obsługowe i bezobsługowe. W obsługowych raz w roku powinniśmy sprawdzać poziom elektrolitu, jeżeli jest lekko poniżej minimum należy dolać wody destylowanej. Akumulatory bezobsługowe montowane obecnie najczęściej w nowych samochodach nie wymagają uzupełniania elektrolitu. Należy również dbać o czystość klem i biegunów akumulatora, jeżeli są zabrudzone można je oczyścić papierem drobnoziarnistym a bieguny przesmarować wazeliną techniczną.

Ważnym elementem obsługi akumulatora jest jego ładowanie, do czego potrzebne będzie prostownik. Przed podłączeniem akumulatora obsługowego do ładowania dobrze jest odkręcić korki od cel. Prostowniki dzielą się na automatyczne, które same ustawiają napięcie ładowania, i regulowane, gdzie samodzielnie ustawimy napięcie ładowania zależnie od pojemności akumulatora, zazwyczaj ustawia się 1/10 pojemności akumulatora, to znaczy jeżeli nasz ma 60 Ah wtedy ustawiamy napięcie na prostowniku o wartości 6 Ah.

Co zrobić gdy akumulator nagle się rozładował. Jak użyć kabli do uruchomienia akumulatora z innego samochodu?

Jeżeli jesteśmy poza domem a nasz akumulator się rozładował, warto mieć w bagażniku kable rozruchowe, dzięki którym uruchomimy pojazd z innego samochodu. Aby to zrobić należy znaleźć życzliwego kierowcę, a następnie podłączyć kable z naszego samochodu do samochodu innego kierowcy przypinając je do biegunów urządzenia, minus do minusa oraz plus do  plusa. W czasie rozruchu naszego pojazdu, dobrze jest w pojeździe użyczającym prądu nacisnąć lekko gaz, zwiększając obroty. Bardziej zaawansowaną technologią do uruchomienia rozładowanego akumulatora, do której nie trzeba pomocy innego kierowcy jest booster, czyli przenośne urządzenie rozruchowe, które zależnie od parametrów pozwoli nam uruchomić pojazd przy całkiem rozładowanym  akumulatorze niezależni do warunków atmosferycznych. Urządzenie podpinamy do baterii i uruchamiamy podobnie jak prostownik ładujący akumulator.