
Po przeprowadzeniu niezbędnej konserwacji, uzupełnieniu oprawy (okładki) i przetłumaczeniu na język polski dziennik trafił w ręce Stanisława Noworyty, który zredagował, opracował i przygotował go do druku (teksty pisane ręką Lubicha napisano kursywą, a wytłuszczonym drukiem, nagłówki wycinków prasowych). Jego marzeniem było aby pamiętnik dotarł do większego grona czytelników, bo prawdę historyczną można poznać tylko w oparciu o źródła. 2 lutego 2016 roku wszystko było gotowe. Zaczęły się poszukiwania wydawcy i odważnego, który zainwestowałby w wydanie tego dziennika. Bo to jedyna szansa dowiedzieć się o tym, jak wyglądało życie w Bielsku i Białej widziane oczami urodzonego 9 lutego 1895 roku „bielskiego Niemca” wyróżniającego się ucznia Państwowego Gimnazjum w Bielsku „(k.k. Staat – Gymnasium in Bielitz), które przyjmowało młodzież m.in. z: Anglii, Rzeszy, Rosji i wielu krajów habsburskiej korony”.
W Bielsku-Białej nikt nie był zainteresowany wydaniem Dziennika. Za to z lubością rzucano Stanisławowi Noworycie kłody pod nogi uznając, iż nie ma żadnego powodu aby promować cokolwiek co związane jest z Niemcami. A przecież przedwojenne Bielsko uchodziło za najbardziej niemieckie miasto w Polsce, a mniejszość niemiecka w Polsce, była w Bielsku większością, stanowiąc aż 2/3 liczby mieszkańców. Tak było i musimy to przyjąć do wiadomości a celowe zakłamywanie historii nikomu i niczemu dobremu nie służy. De factibus non disputandum est – o faktach się nie dyskutuje.
Wielkie słowa uznania należą się: Stanisławowi Noworycie za wytrwałość i cierpliwość w poszukiwaniu wydawcy i Towarzystwu Przyjaciół Czechowic-Dziedzic za sfinansowanie i wydanie Dziennika dra Rudolfa Lubicha niemieckiego bielszczanina lekarza z lat 1939-1941.
W pierwszym półroczu tego roku powinna ukazać się kolejna (po „Beskidnikach”, „Puchu ostu” i „Demonach Lechistanu”) książka Stanisława Noworyty. Tym razem będzie to sensacyjna powieść z życia bielskich artystów Studia Filmów Rysunkowych.
Krzysztof Kozik
Foto: Canva
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie