Reklama

Smutny koniec małpiego gaju na Dębowcu

Kurier.BB
15/03/2023 07:52

Wraz z oddaniem do użytku ośrodka narciarskiego na Dębowcu uruchomiono w 2013 roku park linowy, tzw. „małpi gaj”. Jego budowa już wtedy budziła zdziwienie wielu mieszkańców miasta, gdyż najpierw wycięto tam naturalnie rosnące drzewa, by w tym miejscu postawić… drewniane słupy. Koszty tej inwestycji w ówczesnych cenach wyniosły 696 tysięcy złotych. 

W latach 2013-2017 obiektem zarządzał prywatny przedsiębiorca, odpowiadając za utrzymanie infrastruktury parku. W 2018 roku park został przejęty przez BBOSiR, który do 2020 roku wydał na utrzymanie obiektu ponad 170 tysięcy złotych. Niestety, po tym okresie przeprowadzone ekspertyzy wykazały, że drewniane konstrukcje są zagrzybione i tak osłabione, że grożą zawaleniem. Park najpierw został zamknięty, a ostatecznie niedawno został całkowicie rozebrany. Koszt rozbiórki to 55 tysięcy złotych.

W odpowiedzi na pytania w tej sprawie radnego Janusza Okrzesika zastępca prezydenta miasta Piotr Kucia stwierdził, że rozbiórka obiektu była konieczna „pomimo eksploatowania i utrzymywania go zgodnie z zaleceniami producenta”, nie odnosząc się do kwestii odpowiedzialności za zły stan techniczny słupów.

W ostatnim czasie to kolejna fuszerka związana z drewnianymi konstrukcjami. Przypomnijmy, że pod ciężarem śniegu zawaliła się część wybudowanych w zeszłym roku drewnianych konstrukcji przy ul. Łowieckiej, a inne, powstałe w ramach jednego z projektów finansowanych z funduszy UE, wykazują oznaki gnicia po krótkim okresie użytkowania.

Materiał przygotowany przez Redakcję Kurier.BB.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do