
Sprawa miała swój początek we wrześniu 2019 roku, kiedy to Rada Gminy Istebna podpisała deklarację w sprawie powstrzymania ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową. Rok później aktywista Bart Staszewski przyjechał do Istebnej, aby zawiesić tablicę informacyjną z napisem "Strefa wolna od LGBT", podkreślając w ten sposób, że jest to miejsce, w którym dochodzi do dyskryminacji. Nie była to pierwsza miejscowość, która została w ten sposób oznaczona, ponieważ aktywista podróżował wcześniej z tablicą również do innych miejsc, w których przyjęto podobną deklarację. Wójt Gminy Istebna, Łucja Michałek złożyła na Policji zawiadomienie o nielegalnym zawieszeniu tablicy, a sprawa trafiła do sądu.
12 sierpnia Bart Staszewski poinformował na swoim Facebookowym profilu, że Sąd Rejonowy w Cieszynie postanowił odmówić wszczęcia postępowania. Sąd uzasadnił swoją decyzję dwoma argumentami. Po pierwsze nie istnieją żadne dowody na to, że tablica rzeczywiście została zawieszona, a biegli nie mogli jednoznacznie stwierdzić czy zamieszczone przez aktywistę na Facebooku zdjęcie ukazujące tablicę zawieszoną na przełęczy Kubalonka jest fotomontażem czy nie. Drugim argumentem jest niewypełnienie przez zarzucany czyn znamion wykroczenia. Sąd stwierdził, że nawet jeśli tablica rzeczywiście została zawieszona, to była ona jedynie "sposobem polemiki z podjętą uchwałą organów samorządu, a nie znakiem wpływającym na zachowania użytkowników drogi".
Pełna treść sądowego postanowienia dostępna jest w galerii artykułu.
Info i foto: Bart Staszewski FB, Twitter
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co jest złego w tym ze gmina chce byc wolna od zboczeń i dewiacji