
Przywrócenie kursowania pociągów to jeden z priorytetów Aglomeracji Beskidzkiej. Obecnie linia, na odcinku z Bielska-Białej do Skoczowa jest zniszczona i nie można na niej przywrócić kursowania pociągów. Firma IDOM rozpoczyna opracowywanie studium planistyczno-prognostycznego. W tym celu organizatorzy konsultacji zwracają się do mieszkańców miejscowości zlokalizowanych przy linii kolejowej o opinie, które mogą zostać uwzględnione w przygotowywanym projekcie.
1 lipca odbyły się konsultacje online z mieszkańcami Skoczowa i Gminy Jasienica. W każdej chwili można również wypełnić i wysłać ankietę dotyczą remontu linii nr 190, która przywróci połączenie kolejowe na linii Kraków - Bielsko-Biała - Cieszyn. Szczegółowe informacje dostępne TUTAJ.
Kolejne konsultację odbędą się:
Obecnie istniejące lokalizacje przystanków kolejowych na linii nr 190
Propozycje nowych przystanków
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Odtworzyć coś, co już raz zbankrutowało....? 350 mln to mniej niż port lotniczy w Radomiu, ale tą kasę będą spłacały nasze wnuki. Po co było Tworzyć Komunikację Beskidzką, skoro samorządy same stwarzają konkurencję dla własnej firmy? Jaki sens ma odtwarzanie linii jednotorowej, wrażliwej na awarie, opóźnienia, a przede wszystkim o małej przepustowości? Okoliczne wioski zakorkowane na amen włącznie z ekspresówką, przy każdym opuszczeniu zapór!! No ale zjadą się władze, przypną ordery, rozdadzą nagrody, biskup poświęci każdy obiekt za skromną opłatą, czyli interes kręci się po polsku.
Co zbankrutowało? Sami kolejarze doprowadzili do ruiny, wystarczyło stworzyć odpowiedni rozkład jazdy w godzinach o najmniejszym ruchu. I jakie korki na przejazdach pojedź wzdłuż linii do Żywca tam pociągi co chwilę jeżdżą szlabany gonią góra dół i nie ma korków. Może te 350mln chcesz dać do Torunia lub jakichś następców
Po pierwsze skonsultujcie kto tym bedzie jezdził mieszkam obok i pamiętam zabawe w liczenie pasażerów pociąg woził kila osób max 20 i jechał z szybkością 20 km /h
To Stefek krótko żyjesz bo ja pamiętam tłumy na tej linii, pociągi piętrowe i odpowiedni rozkład jazdy... I prędkość zwłaszcza za wapienica do 100km. A tą linię zaorali janusze mieszkający obok torów żeby mogli sobie siedzieć na szynach i walić jabole
Kiedyś, gdy kursował poranny pociąg z Bielska-Białej do Wisły Głębce, jeździło nim sporo turystów, zwłaszcza w weekendy. A na stacyjce Bielsko-Biała Górne można było kupić bilet. Takie wspomnienie...