
Od kilku lat w Bielsku-Białej coraz częściej mówi się o organizacji giełdy staroci z prawdziwego zdarzenia. Wiele osób chętnie widziałoby w mieście cykliczne wydarzenie, podczas którego w stałym miejscu mogliby spotykać się kolekcjonerzy i pasjonaci poszukiwania skarbów z drugiej ręki. Taka impreza na pewno przyciągałaby wielu mieszkańców miasta, ale również turystów.
Temat targu staroci znów powrócił za sprawą interpelacji skierowanej przez radną Urszulę Szablę do prezydenta miasta. Radna przypomina, że już w 2019 roku proponowała zorganizowanie takiej imprezy, a do jej pomysłu pozytywnie odniósł się wówczas prezydent Klimaszewski. Niestety pomimo wstępnych rozmów na temat ewentualnej lokalizacji wydarzenia, na którą zaproponowano m.in. plac Wojska Polskiego, pomysłu nie udało się zrealizować, ponieważ przeszkodziła w tym pandemia.
Radna Szabla, korzystając z tego, że remont placu Wojska Polskiego powoli dobiega końca, zaproponowała powrócenie do pomysłu organizacji cyklicznej giełdy staroci. Jak odniosą się do tej propozycji włodarze miasta przekonamy się wkrótce.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Fajny pomysł i ciekawa inicjatywa. Popieram
Fajny pomysł
Super!
Też uważam, że to dobry pomysł.
Super!!
Super!
0żywi plac Wojska Polskiego