
W przestrzeni internetowej można zobaczyć jak bardzo jest podzielone polskie społeczeństwo pod kątem obecności i pomocy uchodźcom wojennym z Ukrainy. Przeciwnicy prezentują hasła, że pomoc jest zbyt duża i z uszczerbkiem dla Polaków, a w zasadzie szkodliwa dla przyszłości naszego kraju, ponieważ uchodźcy mają stanowić dla niego zagrożenie. Co ciekawe, bardzo częstym argumentem wykorzystywanym przeciw współczesnym Ukraińcom jest nawiązywanie do Rzezi Wołyńskiej z czasów II Wojny Światowej, kiedy to ukraińscy nacjonaliści przy wsparciu miejscowej ludności mordowali Polaków. Szacuje się, że z rąk Ukraińców zabitych, często w okrutny sposób, zostało 60 tys. Polaków. Przypomnijmy też, że w czasie II Wojny światowej, głównie z rąk Niemców, ale również w dużej części żołnierzy Armii Czerwonej, zginęło 5,5 mln polskich obywateli. Antyukraińskie narracje w internecie są obecnie bardzo nakręcane przez rosyjskie działania dezinformacyjne.
Zwolennicy pomocy uchodźcom kierują się często uczuciem empatii wobec osób, które dotknęła wojna i które musiały uciekając i ratując życie zostawić za sobą dorobek całego życia. Ludzie ci często powtarzają, że w przyszłości być może to my możemy zostać zmuszeni do ucieczki ze swojego kraju, jak to miało miejsce niejednokrotnie w naszej historii.
W obecnych czasach wielu Polaków wyjechało w celach ekonomicznych za granicę gdzie często korzystają ze świadczeń pieniężnych przysługującym obywatelom tych państw i nie jest prowadzona na nich nagonki w tej kwestii, podobnie pod kątem prezentowania symboli narodowych.
Foto: Młodzież Wszechpolska Bielsko-Biała/FB
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie