
Prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski chce skonsultować z mieszkańcami czy w mieście mają odbywać się sylwestrowe pokazy ogni sztucznych. Prezydent w swoim apelu do mieszkańców informuje też, że w przyszłym roku zmieni się forma witania Nowego Roku w stolicy Podbeskidzia, jednak jeszcze nie przybliżył w jakiej formie będzie się odbywać.
Poniżej oświadczenie i ankieta.
Szanowni Mieszkańcy Bielska-Białej!
Zgodnie z wieloletnią tradycją w noc sylwestrową odbędzie się przed Ratuszem pokaz sztucznych ogni. W ten sposób powitamy Nowy 2019 Rok.
Od przyszłego roku chciałbym zmienić formułę świętowania Sylwestra w naszym mieście. W stosownym czasie zwrócę się do Państwa z prośbą o sugestie dotyczące tego jak plenerowa zabawa sylwestrowa powinna wyglądać.
Już dziś natomiast chciałbym Państwa zapytać czy sylwestrowej imprezie powinien towarzyszyć pokaz fajerwerków.
Jak powszechnie wiadomo wiele miast – przede wszystkim z troski o naszych braci mniejszych – wycofuje się z organizacji pokazów pirotechnicznych.
Pytanie brzmi: czy Bielsko-Biała powinno iść za ich przykładem?
Na stronie internetowej Urzędu Miejskiego uruchomiona została specjalna ankieta, w której możecie Państwo wypowiedzieć się czy jesteście za czy przeciw organizacji pokazów sztucznych ogni. Głosy można oddawać do 30 grudnia.
Wyniki ankiety będą dla mnie wiążące.
Jeśli Państwa wolą będzie rezygnacja z organizowania pokazów fajerwerków odstąpimy od nich całkowicie, co oznacza, że sztucznych ogni nie będzie nie tylko w Sylwestra, ale także podczas obchodów Dni Bielska-Białej i innych miejskich uroczystości.
Zapraszam do głosowania!
Prezydent Bielska-Białej
Jarosław Klimaszewski
Foto: Nad Dachami
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Racja, to jest jedyny dzień w roku niedajmy sobie tego odebrac
Naiwność POKO jest okrutna. Nagle wszyscy przestaną strzelać. Dwa tysiące lat strzelali i było OK
i koniecznie w milczeniu z białymi różami, a nasz nowy prezydent będzie stał na drabince i machał do przybyłych.......
Bo pieniądze są potrzebne na premie roczne dla ratusza.
A może by tak zamiast sztucznych ogni zrobić na bielskim stadionie jakiś koncert ze znanymi gwiazdami,może nawet zagranicznymi???A prywatnie ludzie i tak będą puszczać rakiety.No chyba ,że wprowadzi się CAŁKOWITY ZAKAZ???
Myślę ,że świętować możemy np. ze zniczami w rękach na Placu Ratuszowym
Dajcie ludzie spokój. To jest jedyny dzień w roku. Nic się nie dzieje jak rak w roku pójdą petardy. A zwierzęta - dają sobie radę tak jak dawały sobie przez wszystkie lata i wieki. Jak tak dalej pójdzie to od tej poprawności i delikatności zaczniemy nic nie robić żeby kota czy muchy nie przestraszyć. A co do zatruwania atmosfery - więcej szkody robią zdezelowane auta jeżdżące po naszych drogach niż jeden dzień fajerwerków. Weźcie się ludzi puknijcie w głowy!
Zwierzęta owszem cierpią.A koszty?A zatruwanie atmosfery? Bezsensowne puszczanie z dymem dziesiatków tysięcy złotych.
Jestem za tym aby z sztucznych ogni zrezygnowac pozwolmy zwierzeta zyc