Reklama

Odszedł Jan Chmiel. Człowiek wielkiego serca i artystycznej pasji

27/01/2025 06:12

Jan Chmiel, człowiek o wielkim sercu i niesamowitej pasji do pomagania innym, zmarł 23 stycznia.

Jan Chmiel, absolwent Wyższej Szkoły Zarządzania i Bankowości w Poznaniu, zyskał reputację człowieka o niezwykłej energii i empatii. Choć mógł zostać tradycyjnym bankowcem, wybrał inną drogę, która przyniosła uśmiech na twarze wielu dzieci z trudnościami w postrzeganiu świata.

Kariera w Teatrze Lalek Banialuka

Spełniał się jako lalkarz i aktor teatralny. W Teatrze Lalek Banialuka zadebiutował w 1984 roku w roli głównej w spektaklu "Kowal", reżyserowanym przez Jerzego Zitzmana. Przez blisko 15 lat występował na scenie Banialuki, biorąc udział w ponad 30 spektaklach, takich jak "Krawiec Pan Niteczka" (1985), "Opowieść o chłopcu i wietrze" (1991), "Historia o Królewiczu Rumianku" (1996) czy "Ballady dziadowskie" (1998).

Nagrody i Wyróżnienia

W 1993 roku, podczas XVI Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Lalek w Opolu, Jan Chmiel zdobył wyróżnienie zespołowe za rolę w spektaklu "Opowieść o chłopcu i wietrze" w reżyserii Aleksandra Antończaka. W 1997 roku, na XVIII OFTL, zdobył drugą nagrodę zespołową dla Teatru 3/4 Zusno.

Działalność w Teatrze Polskim

Od 1999 do 2005 roku był aktorem Teatru Polskiego w Bielsku-Białej, gdzie zagrał w spektaklach takich jak "Czekając na Godota", "Alchemik", "Szewcy", "Trzy siostry" oraz "Iwona, księżniczka Burgunda". Za swoje osiągnięcia artystyczne otrzymał list gratulacyjny od prezydenta miasta z okazji Dnia Teatru w 1997 roku i nominację do Nagrody Prezydenta Bielska-Białej w Dziedzinie Kultury i Sztuki Ikar 2007.

Bielski Teatr Grodzki

Jan Chmiel był twórcą i pierwszym prezesem Bielskiego Stowarzyszenia Artystycznego Teatr Grodzki. W latach 2004-2006 pełnił funkcję zastępcy dyrektora ds. marketingu Zakładu Introligatorsko-Drukarskiego Teatru Grodzkiego. Jako kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej "Jesteś Potrzebny" organizował spotkania, happeningi, przedstawienia teatralne i wykłady, aby jego podopieczni czerpali jak najwięcej z życia.

Pamięć o Janku

Drogi Janku, w naszej pamięci pozostaniesz jako człowiek o wielkim sercu i wiecznym uśmiechu. Choć już Cię z nami nie ma, wierzymy, że z wysokości nieba wciąż patrzysz na nas życzliwie. Jesteśmy przekonani, że Twoje dzieło i misja będą kontynuowane przez tych, którzy mieli zaszczyt Cię znać i współpracować z Tobą.

Mam nadzieję, że parafraza spełnia Twoje oczekiwania. Jeśli chcesz, mogę wprowadzić jeszcze jakieś poprawki lub dodać dodatkowe informacje.

Aktualizacja: 27/01/2025 06:12
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do