
Mieszkańcy mają dość trąbiących pociągów
Już od blisko tygodnia pociągi na trasie Bielsko-Biała – Żywiec zmuszone są zwalniać przed każdym przejazdem kolejowym, generując tym samym długotrwały i głośny sygnał dźwiękowy. Szczególnie uciążliwe jest to w nocy, kiedy mieszkańcy chcą spać.
Jak poinformowała nas w piątek rzeczniczka prasowa PKP PLK, Katarzyna Głowacka, awaria dotyczy jeszcze sześć przejazdów kolejowo-drogowych: w Bielsku-Białej (przy ul. Poniatowskiego, Przędzalniczej i Morelowej), w Wilkowicach (przy ul. Wyzwolenia i Rolniczej) oraz w Cięcinie (przy ul. Świętej Katarzyny). Pociągi przed przejazdem zwalniają do 20 km/h, mieszkańcy skarżą się na ciągły hałas, który utrudnia im codzienne funkcjonowanie.
Piorun sparaliżował ruch kolejowy
Przyczyną awarii było uderzenie pioruna w urządzenia sterowania ruchem. Początkowo PKP PLK informowało o częściowym usunięciu usterek i planowanym zakończeniu prac do końca dnia w środę. Niestety, do dziś problem nie został całkowicie rozwiązany.
Mieszkańcy podkreślają, że początkowo wykazywali zrozumienie dla sytuacji związanej z awarią. Jednak wraz z upływem czasu ich cierpliwość się wyczerpuje. Nie mogąc spać w nocy z powodu ciągłego hałasu.
Warto zaznaczyć, że pierwszy pociąg na tej trasie kursuje już o godzinie 4:00 rano, a ostatni około 23:00.
Sytuacja ta stwarza również zagrożenie na przejazdach kolejowych, ponieważ wielu kierowców nie zwraca uwagi na informacje o uszkodzonych rogatkach i wjeżdża na tory, nie zwracając uwagi na otoczenie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie